Za czas dyżuru domowego – tak należałoby kwalifikować dyżury „pod telefonem” – nie przysługuje żadna rekompensata, o ile podczas dyżuru nie zostało podjęte wykonywanie pracy.

Więcej treści o ustroju i organizacji po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Wypróbuj!Sprawdź

Obowiązki pracownicze i odpoczynki strażnika

Według przepisów art. 29a ustawy o strażach gminnych (dalej: StrażGminU) obowiązki pracownicze strażnika powinny być ustalone w sposób pozwalający na ich wykonanie w ramach przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w 4-miesięcznym okresie rozliczeniowym. Tygodniowy czas pracy strażnika, łącznie z pracą w godzinach nadliczbowych, nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w 4-miesięcznym okresie rozliczeniowym.

Regulacje zawarte w art. 29a StrażGminU odnoszą się również do odpoczynków. Strażnikowi przysługuje w każdym tygodniu nieprzerwany odpoczynek w wymiarze nie krótszym niż 35 godzin oraz nieprzerwany odpoczynek dobowy w wymiarze nie krótszym niż 11 godzin.

Powyższe postanowienia nie dotyczą sytuacji, które wymagają podjęcia środków do ochrony życia lub zdrowia obywateli, a także bezpieczeństwa zbiorowości, w szczególności w związku z powszechnym zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego, katastrofą, klęską żywiołową lub przestępstwem o charakterze terrorystycznym. W przypadku naruszenia prawa do odpoczynku w konsekwencji zaistnienia tych potrzeb, strażnikowi przysługuje, w okresie rozliczeniowym, równoważny okres odpoczynku.

Dyżur pracowniczy

W opisanej w pytaniu sytuacji strażnicy otrzymali polecenie pełnienia dyżurów w oparciu o art. 1515 Kodeksu pracy. Dyżur pracowniczy, niezależnie od miejsca jego pełnienia, polega na pozostawaniu pracownika poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę. Zadaniem pracownika jest tutaj samo oczekiwanie na pracę, przy zastrzeżeniu, że pozostaje zdolnym i gotowym do jej podjęcia oraz podjęcie wykonywania pracy w razie zaistnienia takiej konieczności.

Przepisy wprowadzają znaczące w skutkach rozróżnienie miejsc faktycznego pełnienia przez pracownika dyżurów i tym samym dyżurów na:

1) pełnione w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę,

2) dyżury domowe.

Obecnie – w dobie przenośnych środków łączności – określenie „dyżury domowe” nabrało szerokiego znaczenia i nie dotyczy jedynie zobowiązania do przebywania w domu (mieszkaniu) pracownika, ale rozumieć je należy jako swoistą swobodę pracownika ograniczoną jedynie koniecznością stawienia się we wskazanym miejscu (siedziba zakładu pracy itp.) lub możliwość podjęcia innych działań w oznaczonym czasie po przekazaniu pracownikowi informacji o takiej konieczności. Wymóg, aby pracownik posiadał przy sobie włączony telefon komórkowy, umożliwia kontakt z pracownikiem i wezwanie go do pracy.

Ważne

Podział na dyżury zakładowe i domowe ma istotne znaczenie odnośnie do rekompensowania dyżurów.

Skonsultuj z ekspertem rozwiązanie problematycznych kwestii. Sprawdź

Dyżur, podczas którego pracownik nie wykonywał pracy, nie podlega wliczeniu do czasu pracy. W przypadku dyżuru zakładowego, za jego czas pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze równym długości dyżuru. W razie braku możliwości udzielenia mu wolnego należne mu będzie wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną. Jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony, pracownikowi przysługuje 60% wynagrodzenia.

Żadna rekompensata (czas wolny ani wynagrodzenia) nie przysługuje jednak za dyżur domowy. Pracodawca może wprowadzić bardziej korzystne rozwiązanie i np. przyznać jakieś świadczenia (dodatek do wynagrodzenia itp.) za pełnienie tych dyżurów.

Brak rekompensaty odnosi się jednak do samego dyżuru domowego, a nie pracy podjętej podczas niego. W momencie podejmowania pracy pracownik przestaje pełnić dyżur (oczekiwać na pracę), a zaczyna efektywnie pracować. Rekompensata przepracowanego czasu odbywać się będzie na zasadach rozliczenia nadgodzin.