Sporządzenie i udostępnienie przez zamawiającego SWZ wraz z załącznikami dodatkowo w języku angielskim
Zamawiający jest uprawniony do sporządzenia i udostępnienia SWZ wraz załącznikami w dwóch wersjach językowych, tj. nie tylko polskiej, ale także angielskiej, o ile jest to uzasadnione, o czym szerzej poniżej. Dopuszczalne jest także w mojej ocenie wskazanie, że w razie wątpliwości wersja polskojęzyczna jest wiążąca. Niemniej jeżeli zamawiający zdecyduje się na sporządzenie dokumentów w języku angielskim, to powinien dołożyć wszelkiej staranności, aby były one prawidłowo przetłumaczone.
Podkreślić należy, że zgodnie z art. 20 ust. 2 PrZamPubl postępowanie o udzielenie zamówienia prowadzi się w języku polskim. Wyjątek od zasady prowadzenia postępowania w języku polskim w odniesieniu do zamawiającego został przewidziany w art. 20 ust. 4 PrZamPubl, na mocy którego w uzasadnionych przypadkach zamawiający może sporządzać dokumenty oraz dokonywać niektórych czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia, w szczególności prowadzić negocjacje w jednym z języków powszechnie używanych w handlu międzynarodowym lub języku kraju, w którym zamówienie jest udzielane.
W doktrynie wskazuje się, że możliwe jest prowadzenie postępowania w innym języku również w sytuacji, gdy zamówienie udzielane jest w Polsce i realizowane w kraju. Uzasadnieniem w takim wypadku może być skierowanie zamówienia głównie do wykonawców zagranicznych, gdyż na rynku krajowym nie występują podmioty zdolne do wykonania zamówienia (zob. np. M. Stachowiak [w:] W. Dzierżanowski, Ł. Jaźwiński, J. Jerzykowski, M. Kittel, M. Stachowiak, Prawo zamówień publicznych. Komentarz, Warszawa 2021, art. 20).
Ponadto należy zaznaczyć, że wybór określonego języka (czy języków) obcych dla celów postępowania będzie uwarunkowany raczej okolicznościami danego zamówienia, w szczególności charakterem zamówienia, potencjalnie zainteresowaną grupą wykonawców oraz możliwościami zamawiającego w tym zakresie – bardziej niż statystykami użycia określonego języka w handlu międzynarodowym (zob. Prawo zamówień publicznych. Komentarz, red. H. Nowak, M. Winiarz, Warszawa 2023, wyd. II).
Harmonogram wejścia w życie przepisów AI i plan wdrożeniowy JST
Etapy obowiązywania – art. 85–86 AI Act
Zgodnie z art. 85 i 86 AI Act, przepisy wchodzą w życie etapami:
- od 2025 r. – obowiązują zakazy praktyk nieakceptowalnych (art. 5 AI Act) i wymóg podnoszenia kompetencji w zakresie AI (art. 4 AI Act),
- od połowy 2025 r. – obowiązki dotyczące modeli ogólnego przeznaczenia (art. 52a–52d AI Act),
- od połowy 2026 r. – pełne stosowanie przepisów dotyczących systemów wysokiego ryzyka (art. 6, 9–15, 29, 61–62 AI Act).
Harmonogram działań JST
Plan wdrożenia można podzielić na:
- 0–3 miesiące: inwentaryzacja zastosowań AI, klasyfikacja ryzyka, eliminacja funkcji zakazanych, przygotowanie wzorów kart systemów AI, zaplanowanie szkoleń (art. 4 AI Act);
- 3–9 miesięcy: opracowanie procedur nadzoru człowieka, wdrożenie wymogów przejrzystości (art. 13 AI Act), przygotowanie dokumentacji FRIA/DPIA, aktualizacja polityk bezpieczeństwa;
- do połowy 2026 r.: wdrożenie logowania i retencji, zawarcie aneksów z dostawcami obejmujących dokumentację z załącznika IV, wykonanie i zgłoszenie FRIA, uruchomienie cyklicznych testów jakości i bezpieczeństwa.
Integracja z RODO
FRIA z art. 29 AI Act i DPIA z art. 35 RODO powinny być prowadzone wspólnie, z rozdzieleniem zakresów (FRIA – prawa podstawowe, DPIA – ochrona danych osobowych). Takie podejście ogranicza koszty i skraca czas procedur.
Dokumentacja i zamówienia publiczne
W specyfikacji zamówień publicznych (PZP) warto uwzględnić wymogi: zgodności z AI Act, dostarczenia dokumentacji z załącznika IV, wsparcia w przeprowadzeniu FRIA/DPIA, mechanizmów oznaczania treści syntetycznych, logowania, planu monitorowania oraz czasu reakcji na incydenty.
Kultura organizacyjna i AI literacy
Artykuł 4 AI Act nakłada na państwa członkowskie obowiązek promowania kompetencji w zakresie AI. JST powinna wprowadzić program szkoleń dla pracowników korzystających z AI, obejmujący m.in.: podstawy działania systemów, ryzyka prawne i etyczne, procedury zgłaszania incydentów i anomalii.
Wniosek o zatwierdzenie taryfy wodnej
Sformułowanie „w terminie 120 dni przed dniem upływu okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy” to termin zamknięty. Gdyby interpretować ww. zapis ściśle zgodnie z wykładnią, to należałoby uznać, że złożenie wniosku przed rozpoczęciem tego terminu byłoby przedwczesne. Jednak doktryna traktuje ów termin „elastycznie”, a orzeczeń sądowych brak w podanym zakresie.
Co do kwestii składania wniosków na krótko przed rozpoczęciem biegu ww. terminu 120-dniowego, to kierując się ww. stanowiskiem należałoby uznać, że kilku- kilkunastodniowe wyprzedzenie ww. terminu nie może być traktowane jako skrócenie aktualnej taryfy, chyba że co innego wynika z tegoż wniosku.
Zbyt późne złożenie wniosku do organu regulacyjnego może spowodować problemy z ciągłością obowiązywania taryfy, w przypadku gdy organ regulacyjny utraci kompetencje do wydania decyzji, a jednocześnie nie upłynie 120 dni od doręczenia temu organowi wniosku o zatwierdzenie.
Z art. 24b ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (dalej: WodaŚciekU) wynika:
„Art. 24b [Zatwierdzenie taryfy]
1. Taryfa podlega zatwierdzeniu przez organ regulacyjny, z wyłączeniem taryfy zmienionej w związku ze zmianą stawki podatku od towarów i usług.
2. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne przekazuje organowi regulacyjnemu wniosek o zatwierdzenie taryfy w terminie 120 dni przed dniem upływu okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy.
3. Wniosek, o którym mowa w ust. 2, zawiera określenie przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, gminy, na terenie której działa to przedsiębiorstwo, gminy, na terenie której ma obowiązywać taryfa, oraz okresu obowiązywania taryfy”.
Znaczenie ma również art. 24j, gdzie postanowiono:
„Art. 24j [Wniosek o skrócenie okresu obowiązywania taryfy]
1. W uzasadnionych przypadkach, w szczególności jeżeli wynika to z udokumentowanych zmian warunków ekonomicznych oraz wielkości usług i warunków ich świadczenia, przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne w trakcie obowiązywania dotychczasowej taryfy może złożyć do organu regulacyjnego wniosek o skrócenie okresu obowiązywania tej taryfy wraz z projektem nowej taryfy oraz uzasadnieniem, jednak nie później niż przed rozpoczęciem biegu terminu 120 dni od planowanego dnia wejścia w życie nowej taryfy. Przepisy art. 24b–24e i art. 24f ust. 1 stosuje się odpowiednio”.
W doktrynie [P. Michalski (red.), Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Komentarz, wyd. 1, 2022] podano m.in.: „Wnioski składane przed rozpoczęciem 120-dniowego okresu potencjalnie mogą być oceniane jako wnioski o skrócenie dotychczasowego terminu taryf. Chodzi o te składane kilka dni przez terminem, a nie np. dwa miesiące wcześniej. W przypadku pierwszych ta obawa jest bezpodstawna. Jeżeli z wniosku jasno wynika, iż przedsiębiorstwo nie ubiega się o skrócenie taryfy, czego dowodem może być brak takiej prośby wymaganej przez art. 24j WodaŚciekU, regulator nie ma podstaw do tego typu kwalifikacji”.
Ustawodawca posłużył się sformułowaniem „w terminie 120 dni przed dniem upływu okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy” . Interpretacja gramatyczna nie pozostawia wątpliwości, że należy interpretować ów termin jako termin – zamknięty. Gdyby interpretować ww. zapis ściśle zgodnie z ww. wykładnią to należałoby uznać, że złożenie wniosku przed rozpoczęciem tego terminu – byłoby przedwczesne. Jednak doktryna traktuje ów termin „elastycznie”, a orzeczeń sądowych brak w podanym zakresie.
Co do kwestii składania wniosków na krótko przed rozpoczęciem biegu ww. terminu 120-dniowego, to kierując się ww. stanowiskiem należałoby uznać, że kilku- kilkunastodniowe wyprzedzenie ww. terminu nie może być traktowane jako skrócenie aktualnej taryfy, chyba że co innego wynika z tegoż wniosku. Wola w tym zakresie powinna być jednoznacznie wyartykułowana, natomiast brak w tym zakresie nie może być identyfikowany jako wola skrócenia okresu obowiązywania aktualnie obowiązujących taryf. W pewnym stopniu założenie to potwierdza orzecznictwo sądowe ukształtowane na kanwie przepisów KPA, w tym art. 61.
Z orzecznictwa sądowego wynika, że organ, do którego wpłynie wniosek o wszczęcie konkretnego postępowania jest więc związany oznaczonym we wniosku zakresem przedmiotowym i tylko w tym zakresie może się wypowiadać. Natomiast w przypadku wszczęcia postępowania administracyjnego z urzędu to organ administracji określa przedmiot, a w konsekwencji również zakres tego postępowania (wyr. WSA w Poznaniu z 18.1.2024 r., II SAB/Po 150/23, Legalis).
Niezrozumiała jest wątpliwość związana z konsekwencjami prawnymi wcześniejszego złożenia wniosku w kontekście zasady ciągłości obowiązywania taryf. Ogólnie odnosząc się do tego aspektu, należy podkreślić przede wszystkim, że organ po prostu powinien respektować ww. przepisy rangi ustawowej. Należy jednak mieć na uwadze inne przepisy, w tym art. 24c WodaŚciekU i tak skalkulować datę złożenia wniosku, aby organ regulacyjny był w stanie wniosek rozpoznać i zatwierdzić taryfę. Zgodnie z ust. 1 ww. artykułu organ regulacyjny, ma 45 dni od dnia otrzymania wniosku na:
1) ocenę projektu taryfy, o którym mowa w art. 24b ust. 4 pkt 1, oraz uzasadnienie, o którym mowa w art. 24b ust. 4 pkt 2, pod względem zgodności z:
a) przepisami ustawy,
b) przepisami Prawa wodnego;
2) analizę zmiany warunków ekonomicznych wykonywania przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne działalności gospodarczej, w tym marżę zysku, oraz weryfikuje koszty, o których mowa w art. 20 ust. 4 pkt 1, pod względem celowości ich ponoszenia w celu zapewnienia ochrony interesów odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen.
Zgodnie z art. 24f ust. 2:
„2. Jeżeli organ regulacyjny nie wyda decyzji, o której mowa w art. 24c ust. 2 lub 3, w terminie, o którym mowa w art. 24c ust. 1, taryfa wchodzi w życie po upływie 120 dni od dnia doręczenia jej projektu organowi regulacyjnemu wraz z wnioskiem o zatwierdzenie”.
Artykuł 24c ust. 1 WodaŚciekU stanowi lex specialis względem przepisów KPA określających ogólne terminy do załatwiania spraw. Skutkiem przekroczenia 45-dniowego jest z jednej strony brak możliwości wydania decyzji w przedmiocie wniosku taryfowego, a z drugiej strony wejście w życie taryfy, po upływie 120 dni od dnia doręczenia jej projektu organowi regulacyjnemu wraz z wnioskiem o zatwierdzenie (wyr. NSA z 7.9.2023 r., I GSK 434/22, Legalis).
Zatem, zbyt późne złożenie wniosku do organu regulacyjnego może spowodować problemy z ciągłością obowiązywania taryfy, w przypadku gdy organ regulacyjny utraci kompetencje do wydania decyzji, a jednocześnie nie upłynie 120 dni od doręczenia wniosku temu organowi o zatwierdzenie.
Ustalanie dochodu w rozumieniu przepisów ustawy o pomocy społecznej
Dochodem w rozumieniu art. 8 ust. 3 ustawy o pomocy społecznej (dalej: PomSpołU) jest wpłacona przez komornika kwota 234 zł. Świadczenie „aktywnie w domu”, jako zaliczane do świadczeń „aktywny rodzic” – nie wlicza się do dochodu dla celów pomocy społecznej na podstawie art. 8 ust. 4 pkt 24 PomSpołU.
Zgodnie z przepisem art. 8 ust. 3 PomSpołU za dochód uważa się sumę miesięcznych przychodów z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku lub w przypadku utraty dochodu z miesiąca, w którym wniosek został złożony, bez względu na tytuł i źródło ich uzyskania, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej.
Dla prawidłowego odkodowania powyższej normy w kontekście postawionego w zapytaniu problemu, tj. czy „przyjąć jako dochód klientki kwotę zasądzonych alimentów, czy kwotę wpływu od komornika” kluczowe jest ustalenie znaczenia pojęcia uzyskania.
W definicji dochodu kluczowym sformułowaniem do oceny, czy mamy do czynienia z dochodem w ogóle, jest sformułowanie „bez względu na tytuł i źródło ich uzyskania”, w szczególności zaś słowo „uzyskania”. Brak ustawowej definicji uzyskania dochodu wymaga zastosowania wykładni językowej pojęcia „uzyskać”. Zgodnie z definicją słownikową pojęcie to oznacza „otrzymać coś, co było przedmiotem starań” (źródło: https://sjp.pwn.pl/sjp/uzyskac;2534157.html – data pobrania 05.8.2025 r.). Jeżeli więc coś nie zostało „otrzymane”, nie można mówić o jego „uzyskaniu”. Tożsamo dostrzega orzecznictwo, które podnosi, że za dochód w rozumieniu art. 8 ust. 3 PomSpołU należy uznać przychód, który rzeczywiście został uzyskany (wyr. WSA w Gdańsku z 3.3.2023 r., III SA/Gd 508/19, Legalis).
Przenosząc powyższe na stan faktyczny opisany w zapytaniu, nie jest dochodem ustalona wyrokiem sądu kwota alimentów wynosząca 500 zł, ponieważ jest to jedynie ekspektatywa dochodu, a nie uzyskany dochód. Dochodem natomiast jest wpłacona przez komornika kwota 234 zł, ponieważ to ta kwota została „uzyskana” przez panią X.
Zgodnie z przepisem art. 8 ust. 3 PomSpołU za dochód uważa się sumę miesięcznych przychodów z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku lub w przypadku utraty dochodu z miesiąca, w którym wniosek został złożony, bez względu na tytuł i źródło ich uzyskania, jeżeli PomSpołU nie stanowi inaczej. Do dochodu zatem zalicza się każde uzyskanie przysporzenie pieniężne, chyba że zostało wymienione w katalogu z art. 8 ust. 4 PomSpołU. Zgodnie zaś z tym przepisem do dochodu dla celów pomocy społecznej nie wlicza się między innymi (pkt 24 wyżej wymienionego przepisu), świadczeń „aktywny rodzic”, o których mowa w ustawie o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic” (dalej: AktywnyRodzicU). Zgodnie z przepisem art. 2 ust. 1 AktywnyRodzicU, świadczeniami „aktywny rodzic” są:
1) świadczenie „aktywni rodzice w pracy”;
2) świadczenie „aktywnie w żłobku”;
3) świadczenie „aktywnie w domu”.
Mając powyższe na względzie, świadczenie „aktywnie w domu”, jako zaliczane do świadczeń „aktywny rodzic”, nie wlicza się do dochodu dla celów pomocy społecznej na podstawie art. 8 ust. 4 pkt 24 PomSpołU.
Wygaśnięcie mandatu radnego w wyniku zmian granic powiatu lub gminy
W przypadku, gdy zmiana granic powiatu lub gminy doprowadzi do sytuacji, w której radny gminy lub powiatu przestaje stale zamieszkiwać na terenie jednostki, w której sprawuje mandat, oznacza to utratę prawa wybieralności w czasie trwania kadencji rady, co skutkuje, zgodnie z art. 383 § 1 pkt 2 ustawy Kodeks wyborczy (dalej: KodeksWyb), wygaśnięciem mandatu.
Pytanie wprost odnosi się do sytuacji, gdy dochodzi do zmian granic powiatu/gminy, nie zaś np. utworzenia z powiatu/gminy dwóch nowych jednostek samorządu terytorialnego
Zgodnie z art. 383 § 1 pkt 2 KodeksWyb, wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów.
Z art. 11 § 1 pkt 5 KodeksWyb wynika, że prawo wybieralności (bierne prawo wyborcze) ma, w wyborach do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego, osoba mająca prawo wybierania tych organów.
Dalej, zgodnie z art. 10 § 1 pkt 3 lit. a i b KodeksWyb, prawo wybierania (czynne prawo wyborcze) ma:
1) w wyborach do rady gminy – obywatel polski, obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim oraz obywatel Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat, oraz stale zamieszkuje na obszarze tej gminy;
2) w wyborach do rady powiatu i sejmiku województwa – obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat, oraz stale zamieszkuje na obszarze, odpowiednio, tego powiatu i województwa.
Wniosek z tego taki, że jeżeli na skutek zmian w podziale administracyjnym kraju dojdzie do tego, że miejsce stałego zamieszkania radnego (czy to radnego gminnego, powiatowego czy wojewódzkiego), znajdzie się poza jednostką samorządu terytorialnego, w której uzyskał on mandat, to powoduje to utratę prawa wybieralności i prawa wybierania w tej jednostce, co z kolei prowadzi do wygaśnięcia mandatu.
Skutek ten następuje z mocy prawa, jeżeli w dniu zmiany granic administracyjnych jednostek samorządu terytorialnego radny przestanie stale zamieszkiwać na terenie tej gminy/powiatu. Jeżeli jednak radny, przed ową zmianą, zmieni swój adres stałego zamieszkania (nie jest tu mowa o zmianie adres zameldowania), to może uniknąć wygaśnięcia mandatu. Kodeks wyborczy w art. 5 pkt 9 wprost definiuje „stałe zamieszkanie” jako zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu. Nie chodzi tutaj więc o przeniesienie się „na papierze”. Radny, w celu uniknięcia wygaśnięcia mandatu, musi być gotów wykazać, że faktycznie przeniósł swoje centrum życiowe w ten sposób, że po zmianie administracyjnej nadal pozostaje stałym mieszkańcem gminy/powiatu.
Wspólna obsługa księgowa szkół podstawowych na terenie gminy
W celu prawidłowego wdrożenia takiej obsługi, konieczne jest:
1) podjęcie przez radę gminy uchwały, o której mowa w art. 10b ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym (dalej: SamGminU),
2) zawarcie porozumienia z dyrektorem szkoły „goszczącej” referat na swoim terenie w przedmiocie udostępnienia pomieszczeń szkoły na potrzeby wspólnej obsługi,
3) zmiana regulaminu organizacyjnego urzędu gminy,
4) upoważnienie przez organ wykonawczy gminy pracowników nowo powstałego referatu do podejmowania czynności w ramach wspólnej obsługi – art. 53 ust. 2 ustawy o finansach publicznych (dalej: FinPubU).
Autor odpowiedzi zwraca też uwagę na konieczność odpowiedniego ukształtowania procesu zlecania czynności w zgodzie z prawem zamówień publicznych.
Zgodnie z art. 53 ust. 1 FinPubU, kierownik jednostki sektora finansów publicznych jest odpowiedzialny za całość gospodarki finansowej tej jednostki, z zastrzeżeniem ust. 5. Rzeczony ust. 5 art. 53 SamGminU reguluje zaś, że kierownik jednostki obsługującej, o której mowa w art. 10b ust. 1 SamGminU, jest odpowiedzialny za gospodarkę finansową oraz rachunkowość i sprawozdawczość jednostki obsługiwanej, o której mowa w art. 10a pkt 1 ust. 2 SamGminU, w zakresie obowiązków powierzonych uchwałą, o której mowa w art. 10b ust. 2 SamGminU, o którym mowa w art. 10b ust. 3 SamGminU. Jednocześnie, przepis ten nakazuje odpowiednio stosować art. 53 ust. 2 FinPubU, z którego wynika, że kierownik jednostki może powierzyć określone obowiązki w zakresie gospodarki finansowej pracownikom jednostki. Przyjęcie obowiązków przez te osoby powinno być potwierdzone dokumentem w formie odrębnego imiennego upoważnienia albo wskazania w regulaminie organizacyjnym tej jednostki.
Kierownikiem jednostki organizacyjnej – szkoły podstawowej – jest jej dyrektor.
Zgodnie z art. 10a pkt 1 SamGminU, gmina może zapewnić wspólną obsługę, w szczególności administracyjną, finansową i organizacyjną jednostkom organizacyjnym gminy zaliczanym do sektora finansów publicznych.
Dalej, art. 10b ust. 1 SamGminU stanowi, że wspólną obsługą mogą prowadzić urząd gminy, inna jednostka organizacyjna gminy, jednostka organizacyjna związku międzygminnego albo jednostka organizacyjne związku powiatowo-gminnego. Ustęp 2 ww. artykułu stanowi, że rada gminy, w odniesieniu do jednostek obsługiwanych, o których mowa w art. 10a pkt 1, określa, w drodze uchwały, w szczególności:
1) jednostki obsługujące,
2) jednostki obsługiwanie,
3) zakres obowiązków powierzonych jednostkom obsługującym w ramach wspólnej obsługi.
Z art. 10c SamGminU wynika zaś, że:
1) zakres wspólnej obsługi nie może obejmować kompetencji kierowników jednostek zaliczanych do sektora finansów publicznych do dysponowania środkami publicznymi oraz zaciągania zobowiązań, a także sporządzania i zatwierdzania planu finansowego oraz przeniesień wydatków w tym planie.
2) w przypadku powierzenia obowiązków z zakresu rachunkowości i sprawozdawczości jednostek obsługiwanych, o których mowa w art. 10a pkt 1 i 2 SamGminU, są one przekazywane w całości.
Przyjmuje się, że objęcie jednostek lub zakładów budżetowych wspólną obsługą leży w zakresie uznania każdej Gminy i nie wymaga zgody dyrekcji tych jednostek (zob. P. Kryczko, art. 10a, [w:] Ustawa o samorządzie gminnym, P. Chmielnicki (red.), Warszawa 2022, pkt 2).
Z opisanego stanu faktycznego wynika, że gmina planuje dokonać następujących zmian w organizacji:
Urząd gminy, poprzez specjalny referat, w którym będą zatrudnieni pracownicy tegoż urzędu gminy, ma prowadzić obsługę finansową trzech, prowadzonych przez gminę szkół podstawowych. Referat ma działać na terenie jednej ze szkół.
Nie budzi wątpliwości, że, w obliczu treści art. 10b ust. 1 SamGminU, gmina w celu wprowadzenia wspólnej obsługi musi uzyskać stosowną uchwałę rady gminy (zob. P. Kryczko, art. 10b, [w:] Ustawa o samorządzie gminnym, P. Chmielnicki (red.), Warszawa 2022, pkt 1). Jak przyjął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, wyroku z 10.10.2019 r., II SA/Op 238/19, uchwała taka nie jest aktem prawa miejscowego, lecz aktem kierownictwa wewnętrznego.
Pierwszym krokiem w celu ustanowienia wspólnej obsługi jest więc podjęcie przez radę gminy odpowiedniej uchwały, zgodnej swoją treścią z art. 10b ust. 2 SamGminU – wskazującej urząd gminy jako jednostkę obsługującą ww. szkoły. Zdaniem autora odpowiedzi, jest to konieczne.
Taka uchwała rady daje wójtowi/burmistrzowi/prezydentowi miasta podstawę prawną do odpowiednich zarządzeń, w ramach wykonania ww. uchwały, tj. w zakresie wdrożenia wspólnej obsługi, zmiany regulaminu organizacyjnego urzędu gminy oraz powierzenia odpowiednich uprawnień pracownikom urzędu gminy (wójt jest zwierzchnikiem służbowym tych pracowników, zaś w drodze uchwały nabywa jeszcze uprawnienia z art. 53 ust. 2 w zw. z ust. 5 FinPubU, o których mowa wyżej).
Trzeba też wziąć pod uwagę, że, z uwagi na fakt, że referat ma mieścić się w jednej ze szkół, konieczne jest zawarcie odpowiedniego porozumienia w przedmiocie udostępnienia przez dyrektora też szkoły powierzchni dla wykonywania tego zadania (dyrektor jest dysponentem mienia szkoły).
Podsumowując, w celu prawidłowego wdrożenia takiej obsługi, konieczne jest:
1) podjęcie przez radę gminy uchwały, o której mowa w art. 10b ust. 2 SamGminU,
2) zawarcie porozumienia z dyrektorem szkoły „goszczącej” referat na swoim terenie w przedmiocie udostępnienia pomieszczeń szkoły na potrzeby wspólnej obsługi,
3) zmiana regulaminu organizacyjnego urzędu gminy,
4) upoważnienie przez organ wykonawczy gminy pracowników nowo powstałego referatu do podejmowania czynności w ramach wspólnej obsługi – chodzi tutaj o „dokument w formie odrębnego imiennego upoważnienia albo wskazania w regulaminie organizacyjnym tej jednostki”, o którym mowa w art. 53 ust. 2 FinPubU.
W szczególności jednak, nie jest, zdaniem autora odpowiedzi, konieczne zawieranie porozumień pomiędzy szkołami a urzędem gminy – przekazanie wspólnej obsługi następuje jednostronnie – przede wszystkim na podstawie uchwały rady gminy.
Autor odpowiedzi zwraca też uwagę na konieczność odpowiedniego ukształtowania procesu zlecania czynności w zgodzie z prawem zamówień publicznych.
Zmiany dla komorników sądowych od 12 sierpnia 2025 roku
Równe prawa w kwestii odwołania z urzędu w wieku 70. lat dla zawodów prawniczych
Od 12.8.2025 r. obowiązuje ustawa z 25.6.2025 r. o zmianie ustawy o komornikach sądowych (Dz.U. z 2025 r. poz. 1018). Nowelizacja wprowadza zmiany w ustawie z 22.3.2018 r. o komornikach sądowych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1458; dalej KomSądU). Jak wskazało Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadnieniem wprowadzonej zmiany była potrzeba wyeliminowania sprzeczności, jakie wyłaniały się na tle regulacji ustawy o komornikach sądowych obowiązującej od 1.1.2029 r. wobec art. 2 ust. 2 (a) dyrektywy Rady z 27.11.2000 r. 2000/78/WE ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy.
Regulacja obowiązująca od 1.1.2019 r. przewidywała, że Minister Sprawiedliwości odwoływał z urzędu komornika sądowego, z zajmowanego stanowiska, jeżeli komornik ukończył 65. rok życia, natomiast prezes właściwego sądu apelacyjnego odwoływał z urzędu asesora komorniczego, z zajmowanego stanowiska, jeżeli asesor ukończył 65. rok życia. Do czasu wejścia w życie tych przepisów, czyli do 31.12.2018 r., obowiązywała ustawa z 29.8.1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji. Zgodnie z jej treścią Minister Sprawiedliwości odwoływał komornika ze stanowiska z chwilą ukończenia 70. roku życia. Podobne określenie wieku, którego osiągnięcie skutkowało odwołaniem ze stanowiska, dotyczyło asesora. Zmiana przepisów obniżyła wówczas granicę wieku odwołania komornika i asesora o 5 lat (z 70 lat na 65 lat).
Nowelizacja przepisów ustawą z 25.6.2025 r. przewiduje podniesienie granicy wieku odwołania komornika i asesora komorniczego z funkcji z 65 do 70 lat – tak jak w przypadku innych zawodów prawniczych. Zmiana ta kończy więc dyskryminujący stan prawny. Nowelizacja znosi również sześcioletni limit trwania asesury komorniczej.
Możliwość a nie obowiązek pracy do 70. roku życia
Przyznanie komornikom prawa do wykonywania zawodu do czasu osiągnięcia przez nich 70. roku życia nie wyłącza możliwości przejścia na emeryturę z chwilą osiągnięcia przez komornika (czy asesora) wieku uzasadniającego nabycie uprawnień emerytalnych. Zgodnie z treścią art. 33 ust. 3 KomSądU do komornika stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W związku z tym stosownie do art. 21 KomSądU z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego komornik może przejść na emeryturę, składając Ministrowi Sprawiedliwości rezygnację ze stanowiska. Wydłużenie wieku uprawniającego do wykonywania zawodu nie przesądza zatem, że wszyscy komornicy i asesorzy będą pozostawać czynni zawodowo do ukończenia 70 lat. Nie w każdym przypadku (np. ze względu na stan zdrowia) wykonywanie zawodu przez komornika będzie wskazane, nawet przy woli kontynuowania aktywności zawodowej. Gwarantem sprawowania urzędu przez osoby zdolne do pełnienia obowiązków komornika jest przepis art. 26 KomSądU, zgodnie z którym Minister Sprawiedliwości, prezes właściwego sądu (rejonowego, okręgowego, apelacyjnego) albo rada właściwej izby komorniczej z urzędu może skierować komornika na badanie przeprowadzane przez lekarza orzecznika ZUS w celu ustalenia trwałej niezdolności do pełnienia obowiązków komornika.
Sześcioletni limit trwania asesury komorniczej
W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości, z uwagi na okoliczność, że po ponad 5 latach obowiązywania ustawy z 22.3.2018 r. o komornikach sądowych, jest możliwe dokonanie krytycznego przeglądu zawartych w niej rozwiązań, to nowelizacja zawiera także zmiany korygujące ograniczenie do 6 lat trwania asesury komorniczej. W stanie prawnym sprzed 12.8.2025 r. funkcjonowały dwa reżimy prawne regulujące okres, przez jaki asesor może zajmować stanowisko. Pierwszy wynikający z uprzednio obowiązującej ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, która nie przewidywała czasowego ograniczenia asesury, oraz drugi wynikający ze stanu prawnego sprzed omawianej nowelizacji, który ograniczał czas trwania asesury do 6 lat. Rozwiązanie przewidujące nieograniczony czas trwania asesury daje asesorom swobodę podjęcia decyzji o momencie wystąpienia z wnioskiem o powołanie na stanowisko komornika. Decyzja ta może być zależna od wielu czynników, np. od indywidualnego poczucia przygotowania do wykonywania zawodu komornika, zdobytego doświadczenia, sytuacji rodzinnej, zdrowotnej czy w końcu możliwości finansowych.
Rozwiązanie ograniczające do 6 lat czas asesury komorniczej, liczony od dnia pierwszego powołania na stanowisko asesora, skutkowałoby już w 2025 r. wygaśnięciem uprawnień zawodowych asesorów, w sytuacji gdyby nie wystąpili o powołanie ich na stanowisko komornika. Podwójny reżim statusu asesora stanowił niezrozumiałe uprzywilejowanie jednych asesorów wobec innych. Jak wskazywał resort sprawiedliwości, zasadny więc był powrót do poprzednich rozwiązań ustawowych, w których nie było określonej daty granicznej zmuszającej asesora do złożenia wniosku o powołanie na stanowisko komornika w chwili, w której mógłby nie być na to gotowy. Tym samym ujednolicenie okresu asesury komorniczej dla wszystkich asesorów wykonujących taki zawód uznano za uzasadnione.
Certyfikacja wykonawców zamówień publicznych
Znaczna część poprawek ma charakter doprecyzowujący oraz mający na celu zapewnić zgodność ustawy o certyfikacji wykonawców z Zasadami techniki prawodawczej. Uzupełniony został m.in. słownik ustawowy o definicję pojęcia „postępowanie w sprawie udzielenia certyfikacji”. Decydując się na dodanie tej definicji wzięto pod uwagę, że ustawodawca posługuje się w ustawie także określeniem „procedura certyfikacji”. Biorąc pod uwagę podstawową słownikową definicję pojęcia „procedura” mogłyby pojawić się wątpliwości, czy „postępowanie w sprawie udzielenia certyfikacji” i „procedura certyfikacji” oznaczają na gruncie ustawy to samo. Uwzględniając art. 18 ust. 1 ustawy o certyfikacji wykonawców, stwierdzono, że intencją ustawodawcy jest, aby wskazane pojęcia miały inny (choć w dużej mierze zbieżny) zakres. Określenie „postępowanie w sprawie o udzielenia certyfikacji” jest zakresowo szersze, choćby z tego powodu, że obejmuje również czynności podejmowane przed zawarciem umowy.
Ponadto w związku z tym, że dane, o których mowa w art. 27 ust. 1 pkt 4 ustawy o certyfikacji wykonawców, nie dotyczą wykonawcy, a podmiotu certyfikującego, konieczne było przeformułowanie art. 27 ust. 2 ustawy o certyfikacji wykonawców, w taki sposób, aby zakres odesłania i przepisy, do których się odsyła, były spójne. Stosownie więc do nowego brzmienia art. 27 ust. 2 ustawy o certyfikacji wykonawców dane, o których mowa w art. 26 ust. 2 pkt 2 ustawy o certyfikacji wykonawców, gromadzone w bazie certyfikacji obejmują dane:
1) o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2;
2) dotyczące złożonych wniosków o certyfikację, w tym:
a) zakresu certyfikacji objętej wnioskiem,
b) daty złożenia wniosku,
c) podmiotu certyfikującego, do którego wniosek został złożony, o których mowa w ust. 1 pkt 4;
d) dotyczące odmowy udzielenia certyfikacji, w tym dane, o których mowa w ust. 1 pkt 9, o ile przepis ten miał zastosowanie.
Zidentyfikowano też, że odesłanie wewnętrzne w art. 31 ust. 1 pkt 3 ustawy o certyfikacji wykonawców sugeruje, że w art. 27 ust. 1 pkt 8–10 ustawy o certyfikacji wykonawców mowa jest o danych zastrzeżonych przez wykonawcę, które stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa. Nie jest to zgodne z treścią przepisów, do których się odsyła. Poprawka dotycząca tego przepisu ma więc na celu wyeliminowanie wprowadzającej w błąd sugestii. Poprawka oddaje intencję prawodawcy w prawidłowy sposób. Zakres odesłania musi być spójny z przepisami, do których ono odsyła.
W związku z tym, że podmiot certyfikujący będzie musiał spełniać wymagania w zakresie określonym w normie PN-EN ISO/IEC 17029 „Ocena zgodności – Ogólne zasady i wymagania dla jednostek walidujących i weryfikujących” przez cały okres posiadania akredytacji, a nie tylko w momencie ubiegania się o nią, uchwalono poprawkę dotyczącą art. 34 ust. 1 ustawy o certyfikacji wykonawców, która jednoznacznie przesądzi o intencji prawodawcy w tym zakresie.
Źródło: https://www.senat.gov.pl/prace/posiedzenia/tematy,640,1.html
Zwrot kaucji w przypadku umowy najmu lokalu komunalnego
Wynajmujący zobowiązany jest zwrócić po ustaniu najmu zwaloryzowaną sumę, którą sam otrzymał, z zastrzeżeniem możliwości potrącenia z niej swej niezaspokojonej wierzytelności objętej zabezpieczeniem.
Zgodnie z art. 691 § 1 ustawy Kodeks cywilny (dalej: KC) w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują:
1) małżonek niebędący współnajemcą lokalu;
2) dzieci najemcy i jego współmałżonka;
3) inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych;
4) osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.
Osoby wymienione wyżej wstępują jednocześnie w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci (art. 691 § 2 KC).
Przepis art. 691 KC stanowi zatem wyjątek od ogólnych zasad dziedziczenia, wskazując, iż w skład spadku nie wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego, a zatem w stosunek najmu po śmierci najemcy wejść mogą osoby niebędące nawet spadkobiercami najemcy (art. 922 § 2 KC). Jeżeli zaś brak jest osób spełniających warunki opisane w powołanym wyżej przepisie – najem wygasa. Pozostające zaś w wyniku jego wygaśnięcia, nierozliczone należności z najem z tym związane, wchodzą w skład spadku po zmarłym stosownie do art. 922 § 1 KC.
Oznacza to tym samym, iż po zmarłym najemcy kwota kaucji podlegającej zwrotowi może być wydana jedynie jego spadkobiercom, od których należy oczekiwać okazania się postanowieniem sądu o stwierdzeniu nabycia spadku po zmarłym bądź aktem notarialnym poświadczenia dziedziczenia. Jeżeli osób takich brak lub nie mogą wylegitymować się aktem potwierdzającym nabycie spadku, wynajmujący może złożyć wniosek do sądu właściwego o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. Śmierć wierzyciela – osoby uprawnionej i niezgłoszenie się wylegitymowanych spadkobierców upoważnia bowiem dłużnika (tu gminę jako dłużnika co do zwrotu kwoty kaucji) do złożenia świadczenia do depozytu sądowego.
Zwrot następuje po potrąceniu należności wynajmującego z tytułu najmu lokalu. Zwrot uwzględnia waloryzację. Wskazać bowiem należy, iż stosownie do art. 6 ust. 3 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (dalej: OchrLokU), zwrot zwaloryzowanej kaucji następuje w kwocie równej iloczynowi kwoty miesięcznego czynszu obowiązującego w dniu zwrotu kaucji i krotności czynszu przyjętej przy pobieraniu kaucji, jednak w kwocie nie niższej niż kaucja pobrana. Z kolei, na podstawie szczególnej regulacji zawartej w art. 36 OchrLokU, ustawodawca przesądził, iż kaucja wpłacona przez najemcę przed 12.11.1994 r., pomniejszona o ewentualne należności wynajmującego z tytułu najmu, podlega zwrotowi w ciągu miesiąca od dnia opróżnienia lokalu lub nabycia jego własności przez najemcę. Kaucja wpłacona przez najemcę w okresie obowiązywania zaś ustawy, o której mowa w art. 39 OchrLokU, podlega zwrotowi w zwaloryzowanej kwocie odpowiadającej przyjętemu przy jej wpłacaniu procentowi wartości odtworzeniowej lokalu obowiązującej w dniu jej zwrotu, w terminie określonym wyżej. Zwrócona kwota nie może być jednak niższa od kwoty kaucji wpłaconej przez najemcę.
Jak wyjaśnia się to zatem w orzecznictwie, wynajmujący zobowiązany jest zwrócić po ustaniu najmu zwaloryzowaną sumę, którą sam otrzymał, z zastrzeżeniem możliwości potrącenia z niej swej niezaspokojonej wierzytelności objętej zabezpieczeniem (wyr. SO w Łodzi z 24.2.2017 r., III Ca 1676/16, Legalis).
Prawo do zwrotu zwaloryzowanej na podstawie przepisu art. 6 ust. 3 i art. 36 ust. 2 OchrLokU kaucji jest zatem prawem podmiotowym wynikającym bezpośrednio z ustawy, przyznanym na wypadek nabycia lub opróżnienia lokalu.
Możliwość powołania więcej niż jednego przedstawiciela tej samej instytucji do grupy diagnostyczno-pomocowej
Co do zasady w skład grupy diagnostyczno‑pomocowej wchodzi jeden funkcjonariusz Policji i jeden pracownik socjalny. Jednak zespół interdyscyplinarny – na wniosek grupy diagnostyczno‑pomocowej – poszerza jej skład o przedstawicieli innych podmiotów – w zależności od potrzeb i konieczności oceny sytuacji oraz zaplanowania pomocy.
Co do zasady w skład grupy diagnostyczno‑pomocowej wchodzi jeden przedstawiciel każdej z instytucji, w tym jeden funkcjonariusz Policji i jeden pracownik socjalny. Taki model zapewnia interdyscyplinarność oraz zróżnicowanie kompetencyjne przy diagnozowaniu sytuacji i planowaniu pomocy. Zgodnie jednak z art. 9a ust. 12c ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej (dalej: PrzemDomU) zespół interdyscyplinarny, na wniosek grupy diagnostyczno‑pomocowej, poszerza skład grupy o przedstawicieli innych podmiotów niż wskazane w art. 9a ust. 11b PrzemDomU lub art. 9a ust. 12 PrzemDomU, działających na rzecz przeciwdziałania przemocy domowej – w zależności od potrzeb oraz konieczności dokonania oceny sytuacji i zaplanowania pomocy.
Przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący – zespół interdyscyplinarny jest związany wnioskiem grupy diagnostyczno‑pomocowej i nie ma prawa oceniać jego zasadności ani odmawiać poszerzenia składu. Oznacza to, że jeżeli grupa diagnostyczno-pomocowa uzna, że dla prawidłowego działania niezbędne jest powołanie do jej składu kolejnego funkcjonariusza Policji lub pracownika socjalnego, zespół interdyscyplinarny ma obowiązek uwzględnić ten wniosek i nie może samodzielnie uznać go za nieuzasadniony.
Należy jednak zachować ostrożność przy rozszerzaniu składu grupy diagnostyczno-pomocowej. Zbyt liczna obecność przedstawicieli instytucji może działać onieśmielająco na osoby objęte procedurą „Niebieskie Karty” i utrudniać im swobodne dzielenie się doświadczeniami związanymi z przemocą domową. Wrażliwość sytuacji wymaga stworzenia bezpiecznej, kameralnej przestrzeni, w której osoby doświadczające przemocy będą mogły otwarcie mówić o swoich przeżyciach. Dlatego rekomenduje się, aby skład grupy był adekwatny do potrzeb sprawy, ale jednocześnie nieprzesadnie rozbudowany.