Kwestie „alkoholu w pracy” normuje ustawa z 26.10.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która zabrania kierownikowi zakładu pracy lub osobie przez niego upoważnionej (np. brygadziście) dopuszczania do pracy osoby, co do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawiła się w pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywała alkohol w czasie pracy. Okoliczności będące podstawą decyzji powinny być podane do wiadomości podejrzewanemu pracownikowi.

W celu weryfikacji takiego podejrzenia, kierownik lub osoba przez niego upoważniona mogą zażądać przeprowadzenia badania trzeźwości pracownika. Takich badań może również zażądać sam podejrzewany pracownik (np. aby udowodnić, że podejrzenie jest niesłuszne). Badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego. Natomiast zabiegu pobrania krwi dokonuje fachowy pracownik służby zdrowia. W literaturze prawa pracy podkreśla się przy tym, że możliwe są badania wydychanego powietrza przeprowadzane w zakładzie pracy na podstawie wewnętrznych procedur, pod warunkiem uzyskania zgody podejrzewanego pracownika.

W takich przypadkach badanie odbywa się na podstawie przepisów wykonawczych do przytoczonej ustawy. Do niedawna było to rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 6.5.1983 r. w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie. Od 5.1.2016 r. procedurę badań reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia z 11.12.2015 r. w sprawie badań na zawartość alkoholu w organizmie (Dz.U. z 2015 r. poz. 2153). Poprzednie rozporządzenie przewidywało badanie wydychanego powietrza, krwi lub moczu. W przeciwieństwie do tej regulacji, nowe rozporządzenie z 2015 r. nie przewiduje już badań moczu (pozostają badania wydychanego powietrza i krwi).

Zmianie ulegają także tryb badań i stosowane metody badań wydychanego powietrza i krwi. Nowe przepisy dostosowują „teorię do praktyki” w zakresie stosowanego sprzętu badawczego oraz metod przeprowadzania badań, m.in. w przypadku badań wydychanego powietrza zamiast probierza trzeźwości należy stosować analizator wydechu, czyli urządzenie elektroniczne dokonujące pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu metodą spektrometrii w podczerwieni lub utleniania elektrochemicznego. Co istotne, badania analizatorem nie przeprowadza się przed upływem 15 minut od chwili zakończenia spożywania alkoholu lub palenia tytoniu przez osobę badaną. Według nowych przepisów badanie krwi przeprowadza się, jeżeli:

  • osoba badana odmawia poddania się badaniu wydychanego powietrza;
  • osoba badana, pomimo przeprowadzenia badania wydychanego powietrza, żąda badania krwi;
  • stan osoby badanej, zwłaszcza wynikający ze spożycia alkoholu, choroby układu oddechowego lub innych przyczyn, uniemożliwia przeprowadzenie badania wydychanego powietrza;
  • wystąpił brak wskazania stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu spowodowany przekroczeniem zakresu pomiarowego analizatora wydechu.

Badanie krwi polega obecnie na przeprowadzeniu co najmniej dwóch analiz laboratoryjnych krwi:

  • metodą chromatografii gazowej z detektorem płomieniowo-jonizacyjnym i metodą spektrofotometryczną z użyciem dehydrogenazy alkoholowej (metodą enzymatyczną), albo
  • metodą chromatografii gazowej z detektorem płomieniowo-jonizacyjnym przy użyciu dwóch różnych warunków analitycznych.

Co ważne, aktualnie badanie wydychanego powietrza ma bezwzględne pierwszeństwo przed badaniem krwi, jeżeli stan osoby badanej na to pozwala. Pod rządami poprzedniego rozporządzenia badanie wydychanego powietrza miało być przeprowadzane w miarę możliwości przed innymi badaniami.