Numery porządkowe dla budynków na powstającym osiedlu zostały nadane w latach 2004-2005. Po 15 latach wiceprezydent miasta zawiadomił właścicielkę jednego z domów, że jej numer się zmienił, a ten dawny dostał sąsiedni budynek, położony przy tej samej ulicy. Według organu administracji było to konieczne, żeby dostosować stan faktyczny do przepisów ustawy – Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz dwóch rozporządzeń: ministra infrastruktury z 2004 r. w sprawie numeracji porządkowej nieruchomości oraz ministra administracji i cyfryzacji z 2012 r. w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów. Przy nadawaniu numerów popełniono błąd i nieruchomość powinna była otrzymać numer nieparzysty.

Właścicielka nieruchomości wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zarzuciła prezydentowi miasta błędną wykładnię przepisów. Według niej przyjął nieprawidłowo, że zmiana numeru może być dokonywana arbitralnie. W dodatku te nieruchomości zostały wybudowane kilkanaście lat temu i od tego czasu były użytkowane.

Dodatkowo, dla skarżącej kobiety taka sytuacja oznaczałaby dodatkowe trudności i koszty, związane ze zmianą adresu w wielu instytucjach, organach oraz dokumentach. To spowodowałoby nie tylko trudności natury technicznej, ale również koszty, chociażby przerejestrowania samochodów i wydania innych dokumentów. Jak wskazywała skarżąca, pociągnęłoby to za sobą ogromne zamieszanie i pomyłki, zaś skutki tej czynności ponosiłaby latami. Interes mieszkańców powinien wziąć górę nad prawidłowością numeracji.

Z kolei organ administracji wskazywał, że istniejąca numeracja porządkowa miała takie wady, które utrudniały korzystanie z niej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uwzględnił jednak skargę i stanął po stronie mieszkanki. Samo wadliwe ustalenie numeracji porządkowej (niezgodnie z przepisami) nie wystarczy do jej zmiany, zwłaszcza jeśli jej użytkowanie ukształtowało się w długim okresie (w tym przypadku przez 15 lat). Sąd wskazał, że zmieniając numer, organ nie wziął tej okoliczności pod uwagę. Jednocześnie organ nie wskazał okoliczności sprawy, które dowodziłyby, że wada numeracji utrudniałaby korzystanie z niej. Sąd wytknął też, że organ nie wziął pod uwagę konieczności zachowania w jak najszerszym zakresie dotychczasowych danych adresowych oraz numerów porządkowych. Numer nadany poprzednio właścicielce teraz przypisano do budynku położonego po drugiej stronie ulicy. Organ nie uwzględnił kosztów wprowadzenia zmian i utrudnień związanych z dostarczaniem poczty kierowanej na dotychczasowy adres skarżącej właścicielom budynku położonego naprzeciwko jej nieruchomości.