Zdaniem twórcy Clearview, platforma działa na zasadzie wyszukiwarki, a narzędzie do rozpoznawania twarzy przeszukuje tylko publiczne informacje dostępne w Internecie. Z takim twierdzeniem nie zgadzają organizacje, których celem jest ochrona praw obywatelskich m.in. American Civil Liberties Union (ACLU). Zdaniem organizacji działalność Clearviewa opiera się na odbieraniu kontroli ludziom nad prywatnymi informacjami, co stoi w sprzeczności z prawem do ochrony prywatności. Organizacja zwraca uwagę, że zmiana twarzy jest niemożliwa.

Clearview reklamuje swoje narzędzie jako zarówno dokładniejsze, jak i tańsze niż produkty konkurencji. Przez pewien czas narzędzie było bezpłatnie udostępniane na określony czas każdemu funkcjonariuszowi organów ścigania, który chciał z niego skorzystać. Zamiast polegać na standardowych kanałach marketingowych, aby dokonać sprzedaży, ofertę skierowano również do indywidualnych pracowników. Dzięki akcji dostęp do platformy uzyskały osoby pracujące w podmiotach publicznych m.in. we wszystkich stanach z wyjątkiem Vermont.

Lokalne departamenty policji w USA i nie tylko korzystają z Clearview AI

Jak podaje BuzzFeed News, pracownicy prawie 2000 agencji publicznych w całych Stanach Zjednoczonych przeszukiwali platformę w celu rozpoznania twarzy tysięcy Amerykanów, szukając m.in. protestujących Black Lives Matter, atakujących Kapitol, drobnych przestępców czy własnych przyjaciół i członków rodziny.

Do podmiotów korzystających lub testujących platformę należą policje lokalne jak i stanowe, organy imigracyjne i celne, siły powietrzne, stanowe organizacje opieki zdrowotnej czy biura prokuratorów generalnych. Często, korzystanie z platformy przez pracowników odbywało się bez wiedzy przełożonych.

Platformie przyglądają się europejskie organy ochrony danych

Szwedzki urząd ochrony danych (IMY) wszczął dochodzenie przeciwko policji w związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o korzystaniu przez nią z platformy Clearview AI. Organ stwierdził, że platforma była wielokrotnie wykorzystywana przez policję. Jak ustalono kilku pracowników korzystało również z platformy bez zgody przełożonych.

IMY nałożył na policję karę administracyjną w wysokości około 250 000 EUR za naruszenie ustawy o danych karnych. Organ uznał, że policja korzystając z Clearview AI złamała przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Clearview twierdzi, że jej usługi nie są dostępne na terenie Unii Europejskiej.

Europejskie a Amerykańskie podejście do sztucznej inteligencji

Jeszcze w kwietniu Komisja Europejska ma przedstawić przepisy regulujące sztuczną inteligencję. Przepisy mają w sposób ścisły regulować tę kwestię, tak by były zgodne z innymi europejskimi przepisami.

Wraz ze zmianą w Białym Domu, Unia Europejska zaproponowała Stanom Zjednoczonym współpracę m.in. w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji by stworzyć przeciwwagę dla działań Chin. Jednak różne podejście do takich platform jak Clearview może zagrozić współpracy.

Coraz więcej głosów płynących z Unii Europejskiej twierdzi, że Stany Zjednoczone muszą dostosować swoje przepisy wewnętrzne do norm obowiązujących na unijnym rynku. Ostatnim wyraźnym głosem był wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który stwierdził, że Stany Zjednoczone nie zapewniają bezpieczeństwa danym osobowych na poziomie określonym przez ogólne rozporządzenie ochrony danych (RODO).

Źródło: https://www.buzzfeednews.com/article/ryanmac/clearview-ai-local-police-facial-recognition?bfsource=relatedmanual;

https://www.imy.se/nyheter/police-unlawfully-used-facial-recognition-app/;

https://www.politico.eu/article/clearview-scandal-exposes-limits-transatlantic-ai-facial-recognition-collaboration/