Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie zajął się sporem dotyczącym ustalenia wartości początkowej środka trwałego w postaci nieruchomości, z której wspólnie korzystają małżonkowie prowadzący niezależne firmy.

Konflikt powstał pomiędzy podatnikiem a skarbówką. Fiskus miał zastrzeżenia do rozliczenia PIT, które mężczyzna złożył za 2014 r. Prowadził on działalność gospodarczą jako syndyk, a ponadto wynajmował nieruchomość. Płacił liniowy podatek w stawce 19%. W księdze przychodów i rozchodów wykazywał także koszty poniesione w związku z prowadzeniem firmy, w tym także odpisy amortyzacyjne wynikające z użytkowania budynku, będącego środkiem trwałym. Ponieważ jednak nieruchomość była współwłasnością podatnika i jego małżonki, a ta także prowadziła działalność gospodarczą (niezależną od męża) i wykorzystywała lokal na potrzebę firmy, skarbówka postanowiła przeprowadzić kontrolę.

Wśród wielu nieprawidłowości w rozliczeniu wskazanych przez fiskusa znalazło się m.in. twierdzenie, że mężczyzna źle ustalił wartość początkową budynku, jako środka trwałego, a co za tym idzie, niewłaściwie naliczał odpisy amortyzacyjne. Podatnik zastosował się do większości z zaleceń pokontrolnych, jednak nie zgodził się, co do powyższego zarzutu. Stał na stanowisku, że koszty związane z nieruchomością są naliczane przez niego poprawnie, według ustaleń ze współwłaścicielką budynku, z którą umówił się, że to on w całości będzie rozliczał koszty związane z nieruchomością w ramach swojej działalności gospodarczej. W opinii skarbówki takie postępowanie – uzgadnianie zasad rozliczeń podatkowych z żoną – nie jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Zdaniem organu, ustalenie wartości początkowej środka trwałego oraz udział podatnika w kosztach związanych z amortyzacją powinny odpowiadać jego udziałowi we własności nieruchomości. Powyższe wynika z art. 22g ust. 11 ustawy z ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1387 – „W razie gdy składnik majątku stanowi współwłasność podatnika, wartość początkową tego składnika ustala się w takiej proporcji jego wartości, w jakiej pozostaje udział podatnika we własności tego składnika majątku; zasada ta nie ma zastosowania do składników majątku stanowiących wspólność majątkową małżonków, chyba że małżonkowie wykorzystują składnik majątku w działalności gospodarczej prowadzonej odrębnie”). Ponieważ ustawowo funkcjonuje równy podział majątku między męża i żonę, tak tez powinno być w tym przypadku i nie ma możliwości zwiększenia bądź zmniejszenia tychże udziałów pod względem ustalenia wartości środka trwałego wykorzystywanego w działalności gospodarczej.

Mężczyzna nie zgodził się z takim obrotem sprawy i wniósł do sądu o uchylenie decyzji fiskusa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w wyroku z 5.11.2019 r. (I SA/Rz 607/19) orzekł jednak na korzyść fiskusa i stwierdził, że wskazany przez niego sposób wyliczenia wartości początkowej budynku będącego współwłasnością małżeńską, a wykorzystywanego w dwóch odrębnych działalnościach gospodarczych jest prawidłowy. To do niego podatnik powinien się zastosować. Sąd uznał, że w omawianym przypadku nie ma znaczenia, że małżonkowie osiągają dochody do wspólnego majątku i z niego też pokrywają wydatki związane z prowadzonymi działalnościami gospodarczymi.