Prezes UODO słusznie więc uznał, że wspomniany obowiązek nałożony na sędziów i prokuratorów nie narusza rozporządzenia ogólnego o ochronie danych osobowych (RODO), gdyż wynika on z przepisów prawa. Tym samym w tej sprawie nie można było uznać, że organ nadzorczy miał podstawy prawne do wydania postanowienia ograniczającego przetwarzanie danych osobowych sędziów i prokuratorów w trybie art. 70 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Wydania takiego zabezpieczenia domagał się RPO.

UODO badając sprawę na wniosek RPO przeanalizował przepisy ustawy o zmianie ustaw – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, które zobowiązały sędziów i prokuratorów do składania wspomnianych oświadczeń, które następnie są publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Postępowanie UODO wykazało, że przetwarzanie danych osobowych sędziów i prokuratorów jest zatem wynikiem wykonania przez ww. osoby obowiązku jednoznacznie określonego w przepisie prawa. Ma więc ono oparcie w art. 6 ust. 1 lit. c) RODO, zgodnie z którym przetwarzanie danych osobowych jest dopuszczalne wówczas, gdy jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Dlatego też Prezes UODO nie miał podstaw do stwierdzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych.

Wyrok WSA potwierdza zasadność umorzenia postępowania przez UODO.

RPO w swoim wniosku do Prezesa UODO wskazywał też, że nowe przepisy dotyczące obowiązkowych oświadczeń sędziów i prokuratorów mogą naruszać Konstytucję. Organ nadzorczy w swojej decyzji wskazał jednak, że właściwy do oceny konstytucyjności przepisów jest Trybunał Konstytucyjny. Ponadto Prezes UODO, w przeciwieństwie do RPO, nie ma kompetencji do występowania z ww. wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego.