Osoba zaginiona, ale jeszcze nie odnaleziona, ani nieuznana za zmarłą, nadal może być uprawniona do emerytury i może otrzymywać kwoty należne z ZUS – czy to w gotówce, czy też przelewem na rachunek bankowy. Jeżeli ktoś żyje, to ZUS nie może odmawiać zapłaty należności, nawet w przypadku, gdy ubezpieczony-emeryt nigdy się nie odnajdzie i zostanie ostatecznie uznany za zmarłego.
Tym samym do niezapłaconych wskutek wstrzymania wypłat należności z tytułu emerytury mają więc prawo jego zstępni i członkowie rodziny – osoby wymienione w art. 136 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z art. 135 wspomnianej ustawy wypłatę świadczenia wznawia się od miesiąca, w którym ją wstrzymano, jednak za okres nie dłuższy niż 3 lata poprzedzające bezpośrednio miesiąc, w którym zgłoszono wniosek o wznowienie wypłaty. Mają oni prawo do tych świadczeń niezależnie od prawa do spadku, ponieważ prawo to dotyczy świadczeń publicznoprawnych, co do których nie mogą mieć zastosowania przepisy KC (wyrok SN z 13.1.2015 r., akt I UK 144/14).