Zakwestionowany art. 15b ust. 5 ustawy z 28.11.2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1518 ze zm.; ŚwRodzU) przewiduje, że „becikowe” przysługuje, jeżeli kobieta pozostawała pod opieką medyczną nie później niż od 10. tygodnia ciąży do porodu.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 22.11.2016 r. (SK 2/16, Legalis) orzekł, że art. 15b ust. 5 ŚwRodzU rozumiany w ten sposób, że jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się żywego dziecka przysługuje także wówczas, gdy kobieta pozostawała pod opieką medyczną później niż od 10. tygodnia ciąży, a opóźnienie to wynikało z przyczyn od niej niezależnych, jest zgodny z konstytucji.

W sprawie, która stała się podstawą wyroku Trybunału, prezydent miasta odmówił skarżącej prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka. Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję prezydenta. Wojewódzki Sąd Administracyjny oraz Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę skarżącego.

W ocenie skarżącego omawiany przepis narusza konstytucyjną zasadę równości w dostępie do świadczeń rodzinnych (art. 32 w związku z art. 18 i art. 71 ust. 1 Konstytucji), ponieważ wprowadza kryterium obowiązku zgłoszenia się do lekarza przed upływem dziesiątego tygodnia ciąży. W ocenie skarżącego, kwestionowany przepis dyskryminuje kobiety, które ze względu na fakt urodzenia dziecka i karmienia piersią mają zaburzone cykle miesiączkowe i nie są w stanie – nawet przy szczególnej uwadze – zaobserwować stanu ciąży.

Trybunał uznał omawiany przepis za zgodny z konstytucją. W ocenie TK intencją ustawodawcy było objęcie kobiet jak najwcześniejszą opieką medyczną, dlatego słuszne jest wyznaczenie terminu objęcia tą opieką.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego art. 15b ust. 5 ŚwRodzU umożliwia w wyjątkowych przypadkach przyznanie „becikowego” także wówczas, gdy kobieta pozostawała pod opieką medyczną później niż od 10. tygodnia ciąży, a opóźnienie to wynikało z przyczyn od niej niezależnych. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że chodzi o takie „niezależne przyczyny”, jak np. uwarunkowania fizjologiczne czy zdrowotne kobiety lub też długie terminy oczekiwania na wizytę lekarską w ramach bezpłatnej, publicznej opieki zdrowotnej.