Według raportu NIK „Wykonywanie zadań regionalnych izb obrachunkowych w zakresie przeciwdziałania zagrożeniom wynikającym z nadmiernego zadłużania się jednostek samorządu terytorialnego” zadłużenie JST często było ukrywane przez transferowanie go do spółek komunalnych.

Mechanizm opisany przez NIK wyglądał następująco. Między JST a spółkami zawierane były porozumienia (tzw. umowy wsparcia), na mocy których spółki przejmowały zadłużenie JST, a te z kolei przekazywały spółkom dotacje w wysokości równej przejętemu zadłużeniu. Formalnie zadłużenie znikało z bilansu JST, ale ekonomicznie nadal ją obciążało.

Teraz takie działania mają być pod kontrolą RIO. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych kontrolą będą objęte nie tylko spółki, których wyłącznym właścicielem jest gmina, ale także takie, gdzie współwłaścicielami są podmioty prywatne. Możliwość objęcia takich spółek kontrolą RIO budziła wątpliwości.

Jak wskazują projektodawcy, brak jest uzasadnienia dla sytuacji, w której kontrolą RIO jest objęty samorządowy zakład budżetowy (np. zajmujący się wodociągami), a spod takiej kontroli wyłączona jest spółka, realizująca takie same zadania, a której dominującym udziałowcem jest JST. Zmiana formy organizacyjnej (obecna spółka jeszcze niedawno mogła być zakładem budżetowym) nie może powodować wyjęcia spod kontroli RIO znaczącej części mienia komunalnego.

Ponadto, JST coraz częściej powierzają spółkom komunalnym, realizację bardzo odpowiedzialnych inwestycji, na które spółki muszą zaciągać kredyty. W takiej sytuacji to JST ponosi ciężar spłaty pożyczki, co roku podwyższając np. kapitał zakładowy, aż do całkowitej spłaty zobowiązania.

Źródło: Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych.