Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił skargę podatnika, którego fiskus chciał opodatkować PIT przy rozliczeniach wokół spadku.

Sprawa dotyczyła interpretacji. We wniosku mężczyzna wyjaśnił, że nabył w drodze dziedziczenia 1/2 wierzytelności o zapłatę, przysługującej zmarłej matce w stosunku do jej siostry. Miało to związek z sądowym zniesieniem współwłasności nieruchomości. Początkowo sąd orzekł, że ciotka miała wypłacić matce podatnika 155 tys. zł, potem kwota została podwyższona do prawie 300 tys. zł. Podatnik wskazał, że jego matka nie doczekała się spłaty. Zmarła w lutym 2008 r., a on i siostra nabyli po niej spadek, w którego skład wchodziła m.in. wierzytelność.

Z wniosku wynikało, że spadkobierca wykazał wierzytelność w zeznaniu i skorzystał ze zwolnienia dla tzw. zerowej grupy. Ciotka nie uregulowała długu za życia. Spłaciła go dopiero jej córka po nabyciu spadku po ciotce. Podatnik chciał się upewnić, że środki otrzymane w ramach rozliczeń okołospadkowych nie podlegają opodatkowaniu PIT.

Inaczej uważał fiskus. Jego zdaniem uzyskał przychód z praw majątkowych opodatkowany PIT.

Mężczyzna zaskarżył interpretację i wygrał, choć po drodze z przyczyn procesowych korzystny dla niego wyrok został skasowany. Ponownie zajmując się sprawą, gdański WSA także nie zgodził się z fiskusem. Jego zdaniem kwota wierzytelności jest prawem majątkowym i wchodzi do spadku po zmarłej. Tym samym równowartość tej wierzytelności jako prawo majątkowe, które wchodzi w skład spadku, podlega podatkowi od spadków i darowizn.

Jak tłumaczył sąd, roszczenie i jego realizacja przez spadkobierców jest jednym i tym samym przychodem, który nie może podlegać PIT, bo było opodatkowane podatkiem spadkowym. To tylko techniczny etap jego istnienia. Wyrok nieprawomocny.

Sygnatura akt: I SA/Gd 54/20.