W dniu 1.1.1993 r. Republika Słowacka, jako następca prawny Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, wstąpiła w prawa i obowiązki tej ostatniej zgodnie z umową o wspieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji pomiędzy Królestwem Niderlandów a Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną (dalej jako: BIT). W ramach reformy systemu opieki zdrowotnej Słowacja w 2004 r. otworzyła słowacki rynek dla zagranicznych i krajowych zakładów ubezpieczeniowych oferujących usługi prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Achmea BV będąca przedsiębiorstwem należącym do niderlandzkiej grupy ubezpieczeniowej, po uzyskaniu zezwolenia jako zakład ubezpieczeń zdrowotnych utworzyła na Słowacji spółkę zależną, do której wniosła kapitał i za jej pośrednictwem oferowała usługi prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego na rynku słowackim. W 2006 r. Słowacja częściowo wycofała się z liberalizacji rynku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. W szczególności ustawą z 2007 r. zakazała wypłaty zysków generowanych przez działalność w dziedzinie prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. W styczniu 2011 r. słowacki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ten zakaz był niezgodny z Konstytucją, w związku z czym na mocy ustawy, która weszła w życie w sierpniu 2011 r., Słowacja ponownie zezwoliła na wypłatę zysków. Uznając, że w wyniku tego ustawodawstwa poniosła szkodę, Achmea wszczęła postępowanie arbitrażowe przeciwko temu państwu na podstawie art. 8 BIT. Frankfurt nad Menem (Niemcy) został wybrany jako miejsce arbitrażu, w związku z czym do tego postępowania ma zastosowanie prawo niemieckie. Słowacja podniosła zarzut braku jurysdykcji tego sądu, ponieważ ze względu na jej przystąpienie w 2004 r. do UE wszczęcie postępowania przed sądem polubownym przewidziane w art. 8 ust. 2 BIT było niezgodne z unijnym prawem. W orzeczeniu z października 2010 r. sąd polubowny oddalił ten zarzut, a skargi o uchylenie tego orzeczenia również nie zostały uwzględnione. W orzeczeniu z 2012 r. sąd polubowny zasądził od Republiki Słowackiej na rzecz Achmea odszkodowanie w kwocie 22,1 mln EUR. To państwo wniosło skargę o uchylenie orzeczenia sądu polubownego do wyższego sądu krajowego we Frankfurcie nad Menem.

Poprzez pytania prejudycjalne sąd odsyłający zmierzał do ustalenia, czy art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, na podstawie którego inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym, którego kompetencję to państwo zobowiązało się uznać?

Zgodnie z orzecznictwem TS umowa międzynarodowa nie może naruszać struktury kompetencyjnej określonej w Traktatach i tym samym autonomii systemu prawnego Unii, nad której przestrzeganiem czuwa Trybunał. Zasada ta została w szczególności wyrażona w art. 344 TFUE. Zgodnie z tym postanowieniem państwa członkowskie zobowiązują się nie poddawać sporów dotyczących wykładni lub stosowania Traktatów procedurze rozstrzygania innej niż przewidziana w tych Traktatach [opinia 2/13 (przystąpienie Unii do EKPC) z 18.12.2014 r., pkt 201; daje jako: opinia 2/13]. Trybunał stwierdził, że autonomia unijnego prawa, zarówno w kontekście prawa państw członkowskich, jak i prawa międzynarodowego, jest uzasadniona charakterem UE i jej prawa w odniesieniu do konstytucyjnej struktury Unii, jak również do samej natury tego prawa. Unijne prawo charakteryzuje się tym, że pochodzi z niezależnego źródła, jakie stanowią Traktaty oraz nadrzędnością względem prawa państw członkowskich, a także bezpośrednią skutecznością wielu przepisów. Te cechy unijnego prawa doprowadziły do powstania ustrukturyzowanej sieci zasad, przepisów i wzajemnie zależnych od siebie stosunków prawnych wiążących wzajemnie samą Unię i jej państwa członkowskie, jak również te państwa między sobą (opinia 2/13, pkt 165–167).

Prawo Unii opiera się na zasadniczym założeniu, zgodnie z którym wszystkie państwa członkowskie dzielą i uznają wspólne wartości, na których opiera się Unia. Założenie to oznacza i uzasadnia istnienie wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi w to, że wartości te będą uznawane, a zatem w to, że unijne prawo, które wprowadza je w życie, będzie przestrzegane. Dokładnie w tym kontekście państwa członkowskie są zobowiązane – m.in. zgodnie z zasadą lojalnej współpracy wyrażoną w art. 4 ust. 3 ak. 1 TUE – zapewnić na swoim terytorium stosowanie i poszanowanie unijnego prawa oraz podjąć w tym celu wszelkie środki ogólne lub szczególne, które są odpowiednie dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z traktatów lub aktów unijnych instytucji (opinia 2/13 pkt 168, 173).

Aby zagwarantować zachowanie szczególnych cech i autonomii porządku prawa UE, w Traktatach ustanowiono system sądowniczy mający na celu zapewnienie spójności i jednolitego charakteru wykładni prawa Unii (opinia 2/13, pkt 174). W takich ramach, zgodnie z art. 19 TUE, do sądów krajowych i TS należy zapewnienie pełnego stosowania prawa UE we wszystkich państwach członkowskich, jak również ochrony sądowej praw, jakie podmioty prawa wywodzą z unijnego prawa (wyrok Associaçao Sindical dos Juízes Portugueses, C 64/16, pkt 33). W szczególności kluczowym elementem tak ukształtowanego systemu sądowniczego jest procedura odesłania prejudycjalnego przewidziana w art. 267 TFUE, która ustanawiając dialog między poszczególnymi sądami, zwłaszcza między Trybunałem a sądami państw członkowskich, ma na celu zapewnienie jednolitej wykładni unijnego prawa, umożliwiając tym samym zapewnienie jego spójności, pełnej skuteczności i autonomii oraz szczególnego charakteru prawa ustanowionego w Traktatach (opinia 2/13, pkt 176).

Mając na uwadze naturę i charakter unijnego prawa, TS twierdził, że to prawo należy uznać zarazem za stanowiące część prawa obowiązującego w każdym państwie członkowskim oraz za pochodzące z umowy międzynarodowej między państwami członkowskimi. Zdaniem TS z obydwu względów sąd polubowny, o którym mowa w art. 8 BIT, jest powołany do dokonywania wykładni, względnie do stosowania prawa Unii i w szczególności przepisów dotyczących swobód podstawowych, w tym swobód przedsiębiorczości i przepływu kapitału.

Trybunał podkreślił, że sąd utworzony przez państwa członkowskie należy do systemu sądowego UE, co powoduje, iż jego orzeczenia podlegają mechanizmom zapewniającym pełną skuteczność unijnego prawa [opinia 1/09 (porozumienie ustanawiające jednolity system rozstrzygania sporów patentowych) z 8.3.2011 r., pkt 82]. Odnosząc się do rozpatrywanej sprawy TS wskazał, że sporny sąd polubowny nie stanowi elementu systemu sądowego utworzonego w Niderlandach i Słowacji. Ponadto, to właśnie wyjątkowy charakter jurysdykcji tego sądu względem jurysdykcji sądów tych dwóch państw stanowi jeden z głównych powodów dla istnienia art. 8 BIT. W ocenie TS powyższa charakterystyka sądu polubownego oznacza, że nie może on zostać zakwalifikowany jako sąd „jednego z państw członkowskich” w rozumieniu art. 267 TFUE.

Z orzecznictwa TS wynika, że nie ma żadnych przyczyn, dla których sąd, właściwy dla kilku państw członkowskich, miałby być pozbawiony prawa do przedstawiania pytań prejudycjalnych na tej samej zasadzie co sądy tych państw członkowskich (wyroki: Parfums Christian Dior, C 337/95, pkt 21; Miles i in., C 196/09, pkt 40). Jednak TS wskazał, że sporny sąd polubowny nie jest takim sądem wspólnym dla kilku państw członkowskich. Przykładowo Cour de justice du Benelux ma za zadanie zapewnienie jednolitego stosowania norm prawnych wspólnych dla trzech państw Beneluksu oraz postępowanie przed nim ma charakter wpadkowy w ramach postępowań zawisłych przed sądami krajowymi i służy ustaleniu ostatecznej wykładni norm prawnych wspólnych dla Beneluksu (wyrok Miles i in., pkt 41). W ocenie TS sporny sąd polubowny nie wykazuje takiego związku z systemami prawnymi państw członkowskich. Zatem sąd tego rodzaju, jak wskazany w art. 8 BIT, nie może zostać uznany za „sąd jednego z państw członkowskich” w rozumieniu art. 267 TFUE i nie jest on w związku z tym uprawniony do przedstawienia TS wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym.

Zgodnie z art. 8 ust. 7 BIT orzeczenie sądu polubownego przewidziane w tym postanowieniu jest ostateczne. Ponadto, ten sąd polubowny ustala własne zasady postępowania zgodnie z regulaminem arbitrażowym Uncitral, a zwłaszcza sam wybiera swą siedzibę i w konsekwencji prawo podlegające zastosowaniu w postępowaniu regulującym kontrolę sądową ważności orzeczenia, na mocy którego rozstrzyga on zawisły przed nim spór. W niniejszej sprawie sąd polubowny, przed którym postępowanie wszczęła Achmea, wybrał jako siedzibę Frankfurt nad Menem, co spowodowało stosowanie niemieckiego prawa w postępowaniu regulującym sądową kontrolę ważności orzeczenia wydanego przez ten sąd w grudniu 2012 r. Słowacja, jako strona sporu, mogła żądać przeprowadzenia kontroli sądowej tego orzeczenia sądu polubownego wyłącznie zgodnie z niemieckim prawem. Jednak TS stwierdził, że tego rodzaju kontrola sądowa może być wykonana przez niemiecki sąd jedynie w zakresie, w jakim pozwala na to prawo krajowe. Ponadto, art. 1059 ust. 2 niemieckiego KPC przewiduje jedynie ograniczoną kontrolę, tj. w zakresie ważności zapisu na sąd polubowny w świetle stosowanego prawa lub poszanowania porządku publicznego przy uznaniu lub wykonaniu orzeczenia sądu polubownego.

W odniesieniu do arbitrażu handlowego TS orzekł, iż wymogi związane ze skutecznością postępowania arbitrażowego uzasadniają ograniczony charakter kontroli orzeczeń sądów polubownych przez sądy państw członkowskich, pod warunkiem że w ramach tej kontroli mogą zostać zbadane podstawowe unijne przepisy i stanowić przedmiot odesłania prejudycjalnego (wyroki: Eco Swiss, C 126/97, pkt 35, 36, 40; Mostaza Claro, C 168/05, pkt 34–39). Trybunał wskazał, że postępowanie arbitrażowe, tego rodzaju jak wskazane w art. 8 BIT, różni się od handlowego postępowania arbitrażowego. Podczas gdy drugie z wymienionych postępowań ma swą genezę w autonomii woli danych stron, pierwsze z nich wynika z BIT, na mocy którego państwa członkowskie zgadzają się na wyłączenie sporów mogących dotyczyć stosowania lub wykładni unijnego prawa spod właściwości ich własnych sądów i w związku z tym, z systemu sądowych środków odwoławczych, który są zobowiązane ustanowić na mocy art. 19 ust. 1 ak. 2 TUE w dziedzinach objętych tym prawem (wyrok Associaçao Sindical dos Juízes Portugueses, pkt 34). W konsekwencji, mając na uwadze ogół cech sądu polubownego TS stwierdził, że zawierając BIT, państwa członkowskie będące jego stronami ustanowiły mechanizm rozwiązywania sporów między inwestorem a państwem członkowskim, poprzez który można wykluczyć, że spory – pomimo że mogą one dotyczyć wykładni lub stosowania unijnego prawa – będą rozstrzygane w sposób zapewniający pełną skuteczność tego prawa.

Trybunał stwierdził, że umowa międzynarodowa przewidująca utworzenie sądu, mającego kompetencję do dokonywania wykładni jej postanowień, którego orzeczenia wiążą instytucje, nie jest zasadniczo niezgodna z unijnym prawem. Kompetencje UE w dziedzinie stosunków międzynarodowych i przysługująca jej zdolność do zawierania umów międzynarodowych obejmują w sposób konieczny uprawnienie do związania się orzeczeniami organu sądowego, utworzonego lub wyznaczonego na mocy takich umów, w zakresie wykładni i stosowania ich postanowień, pod warunkiem że jest przestrzegana autonomia UE i jej porządku prawnego (opinia 2/13, pkt 182, 183). Jednak w niniejszej sprawie – poza okolicznością, że spory podlegające kompetencji sądu polubownego wskazanego w art. 8 BIT mogą dotyczyć wykładni zarówno tej umowy, jak również unijnego prawa – możliwość przedłożenia tych sporów do rozpatrzenia instytucji, która nie należy do systemu sądowego UE jest przewidziana w umowie, która nie została zawarta przez Unię, lecz przez państwa członkowskie. W ocenie TS art. 8 BIT może podważyć zasadę wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi oraz zachowanie szczególnego charakteru prawa ustanowionego w Traktatach, zapewnionego poprzez procedurę odesłania prejudycjalnego przewidzianą w art. 267 TFUE i nie jest w związku z tym zgodny z zasadą lojalnej współpracy. W tych okolicznościach TS uznał, że art. 8 BIT narusza autonomię unijnego prawa.

Trybunał orzekł, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8 BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym, którego kompetencję państwo to zobowiązało się uznać.

Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie