W ocenie Rzecznik Obywatelskich brak właściwej ochrony osób, zatrudnionych na podstawie umów niepracowniczych, stanowi także mankament obecnie obowiązującej konstytucji. Przepisy konstytucji zapewniają tylko ochronę pracownika i jego interesów, a nie mówią nic o ochronie innych form zatrudnienia, które są powszechne.

RPO uważa, że poszerzenie stosowania przepisów Kodeksu pracy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy na niepracownicze formy zatrudnienia, wraz ze zmienioną ustawą o Państwowej Inspekcji Pracy, której przyznano uprawnienie do dokonywania kontroli warunków pracy u pracodawców i przedsiębiorców, korzystających z zatrudnienia niepracowniczego, jest krokiem w dobrym kierunku, ale niewystarczającym.

Ułomne prawo sprzyja łamaniu praw zatrudnionych

Artykuł 184 § 1 Kodeks pracy powierza Państwowej Inspekcji Pracy nadzór i kontrolę przestrzegania prawa prac, w tym przepisów i zasad, zaś organizację i zakres jej działania pozostawia regulacji w odrębnych przepisach. W kwestii przestrzegania przepisów prawa pracy – kontroli Państwowej Inspekcji Pracy podlegają pracodawcy, zaś w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz kontroli legalności zatrudnienia – także niebędący pracodawcami przedsiębiorcy i inne jednostki organizacyjne, na rzecz których jest świadczona praca przez osoby fizyczne, w tym przez osoby wykonujące na własny rachunek działalność gospodarczą bez względu na podstawę świadczenia tej pracy.

RPO podkreśliła, że nadzorem i kontrolą przewidzianą w Kodeksie pracy nie jest kontrola przestrzegania przepisów prawa cywilnego dotyczących wykonania usług na podstawie umów zlecenia, czy umów o dzieło. W przypadku osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnoprawnej Państwowa Inspekcja Pracy może badać wyłącznie kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz legalności zatrudnienia, w tym ma możliwość dokonywania oceny, czy stosunki prawne powstałe na podstawie tych umów nie mają cech stosunku pracy.

Propozycje zmian w prawie

W ocenie RPO należy wrócić do propozycji zmian w prawie, które w 2006 r. przygotowała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy. W projekcie zmian Kodeksu pracy Komisja uznała za zatrudnienie niepracownicze zatrudnienie pracę świadczoną na podstawie innej umowy niż umowa o pracę, wykonywaną osobiście, na rzecz jednego zatrudniającego o charakterze ciągłym lub powtarzającym się, za wynagrodzeniem przekraczającym połowę wynagrodzenia minimalnego. Ponadto Komisja Kodyfikacyjna proponowała stworzenie nowej dziedziny prawa – prawa zatrudnienia – która objęłaby zarówno pracownicze, jak i pozapracownicze podstawy zatrudnienia. Pozwoliłoby to określić zasady, na jakich pracują osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych, a także zakres przysługującej im ochrony socjalnej. W myśl tej propozycji ochroną socjalną powinny być objęte stosunki zatrudnienia cywilnoprawnego, które są wykonywane przez zatrudnionego, zasadniczo są wykonywane na rzecz jednego kontrahenta, są wykonywane za periodycznym wynagrodzeniem i trwają co najmniej 6 miesięcy. Według RPO do przyjęcia jest również koncepcja różnej ochrony dostosowanej do charakteru zatrudnienia z pewnym pakietem wspólnych, minimalnych gwarancji, obejmujących przede wszystkim ochronę macierzyństwa, prawo do wypoczynku dziennego, prawo do wypoczynku rocznego i ochronę wynagrodzenia.

W rezultacie RPO zwróciła się do ministra pracy i polityki społecznej o podjęcie debaty nad wprowadzeniem większej ochrony zatrudnienia niepracowniczego.

Z danych GUS wynika, że na koniec 2012 r. około 1,1 min osób prowadziło pozarolniczą działalność gospodarczą nie zatrudniając pracowników na podstawie stosunku pracy (tzw. samozatrudnieni), co stanowi około 29% ogółu osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą i około 8% ogółu pracujących w gospodarce narodowej w tym samym czasie. Około 1,35 mln to szacunkowa liczba osób, z którymi w 2012 r. została zawarta umowa zlecenie lub umowa o dzieło, a które nie są nigdzie zatrudnione na podstawie stosunku pracy oraz bez osób, które pobierają emeryturę lub rentę. W stosunku do ogólnej liczby zatrudnionych w gospodarce narodowej w końcu 2012 r. stanowi to około 13% i około 10% do ogółu pracujących w gospodarce narodowej.