Pod koniec kwietnia Ministerstwo Sprawiedliwości, prezentując kolejną odsłonę „tarczy antykryzysowej”, zapowiedziało propozycję zmian w przepisach, mającą na celu zakaz egzekucji długu z nieruchomości przy długu mniejszym niż 1/20 jej szacunkowej wartości. Zdaniem Ministra Ziobry wprowadzenie regulacji „antylichwiarskich” jest konieczne, by zabezpieczyć lokatorów, zwłaszcza w tak trudnych czasach związanych z pandemią koronawirusa.

Projekt ustawy w tym zakresie był już prezentowany przez resort w połowie 2019 r., ale w związku z wyborami parlamentarnymi prace zostały przerwane. Teraz ministerstwo wraca do pomysłu zmian w przepisach proponując, by wierzyciel mógł wnioskować o licytację nieruchomości pod warunkiem zaistnienia następujących okoliczności: należność główna do wyegzekwowania ma stanowić co najmniej 5% wartości nieruchomości. Dla przykładu, by móc uruchomić licytację domu wycenionego na 1 mln zł, dług wierzyciela powinien wynieść minimum 50 tys. zł.

To nie jedyna z proponowanych zmian. Dodatkowo Ministerstwo Sprawiedliwości chce jasnej – nieocennej, jak w opinii resortu jest teraz – definicji lichwiarskich pożyczek. Autorzy projektu ustawy zaproponowali wprowadzenie kary więzienia (od 3 miesięcy do 3 lat) za żądanie zwrotu pożyczki udzielonej osobie fizycznej, powiększonej o koszty dodatkowe w wysokości dwukrotnie wyższej niż udzielone zobowiązanie.