Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez resort pracy, koordynatorem reformy rynku pracy jest Departament Rynku Pracy w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Cały projekt i opisywane między innymi w Polskim Ładzie zmiany będą finansowane ze środków unijnych. Na wzmocnienie polskiego rynku pracy przewidziano 52 mln euro ze środków Krajowego Planu Odbudowy. Ministerstwo jeszcze nie zaprezentowało publicznie projektów ustaw, natomiast przedstawione już zostały założenia do trzech pierwszych pomysłów.

Trzy główne obszary, które staną się podstawą reformy rynku pracy:

  1. Wspieranie zatrudnienia, w którym zawarto m.in. oddzielenie statutu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego, zmianę powiatowych urzędów pracy na centra wspierania zatrudnienia(CWZ), uproszczenie warunków nabywania statusu bezrobotnego i ograniczenie biurokracji, podwyższenie zasiłku dla bezrobotnych do 1400 zł oraz zwiększenie roli Krajowego Funduszu Szkoleniowego. W ramach tego postulatu najważniejsze zmiany to wzrost zasiłku dla bezrobotnych z 1200 zł do 1400 zł, a także rozdzielenie możliwości korzystania z ubezpieczenia zdrowotnego (opieki zdrowotnej) od faktu pozostawania bezrobotnym, często osoby rejestrują się jako bezrobotne, tylko dlatego, żeby otrzymać prawo do opieki medycznej. Tego rodzaju zmiany są już od dawna zapowiadane, ale widać, że obecnie pojawiają się szanse na ich realizacje.
  2. Zatrudnianie cudzoziemców, w którym zaproponowano m.in. uproszczenie procedur, szybszy czas wydawania zezwoleń, ograniczenie migracji krótkoterminowych i cyrkulacyjnych na rzecz migracji średnioterminowych i ciągłych; wprowadzenie wyłącznie zezwoleń na pracę w miejsce aktualnych zezwoleń i oświadczeń, które będą wydawane na poziomie powiatu, z krótkim czasem oczekiwania na wydanie decyzji, na czas do 3 lat. Tego rodzaju zmiany są odpowiedzią na zapotrzebowanie polskiego rynku pracy na cudzoziemców. Widać, że rząd będzie chciał w większym stopniu ułatwić proces zatrudniania osób, które chcą świadczyć pracę w Polsce. A to podkreślić, że już 800 tys. obcokrajowców pracuje legalnie w Polsce. To o 127 tys. więcej niż przed epidemią COVID-19. Czyli praktyka pokazuje, że nadal zwiększa się ich liczba a w kolejnych miesiącach i latach w związku z faktem, że zapotrzebowanie na pracowników zza granicy będzie większe, tego rodzaju zmiany w związku z tym cieszą.
  3. Zawieranie umów przez niektóre podmioty w sposób elektroniczny, tzn. podpisywanie prostych umów o pracę zawieranych w systemach teleinformatycznych. W ramach tego postulatu widać, że rząd chce w jeszcze większy sposób ułatwić pracodawcom zawieranie umów o pracę, dzięki czemu cały proces zatrudniania pracowników zostanie uproszczony i w znaczny sposób przyspieszony. Tego rodzaju rozwiązanie łączy się z szerokimi zmianami mającymi na celu w jeszcze większym stopniu zwiększenie elektronicznego obiegu dokumentów. Warto poczekać na szczegóły tego rozwiązania, szczególnie z perspektywy pracownika, który miałby takie umowy zawierać.

Obecnie nie są znane szczegóły harmonogramu prac legislacyjnych w tym zakresie, natomiast należy się spodziewać, że w najbliższych tygodniach powinny się pojawić projekty ustaw, tak żeby jesienią parlament mógł przyjąć ustawy w tym zakresie.