Punktem wyjścia w analizie prawnej wskazanej problematyki są regulacje art. 18 ust. 2 pkt 15 SamGminU oraz art. 403 ust. 4–5 PrOchrŚrod. 

Z podanych wyżej przepisów PrOchrŚrod wynika, po pierwsze, że finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, o którym mowa w ust. 1 i 2, może polegać na udzielaniu dotacji celowej w rozumieniu przepisów FinPubU z budżetu gminy lub budżetu powiatu na finansowanie lub dofinansowanie kosztów inwestycji:

1) podmiotów niezaliczonych do sektora finansów publicznych, w szczególności: 

  a) osób fizycznych, 

  b) wspólnot mieszkaniowych, 

  c) osób prawnych, 

  d) przedsiębiorców; 

2) jednostek sektora finansów publicznych będących gminnymi lub powiatowymi osobami prawnymi.

Po drugie, zasady udzielania dotacji celowej, o której mowa w ust. 4, obejmujące w szczególności kryteria wyboru inwestycji do finansowania lub dofinansowania oraz tryb postępowania w sprawie udzielania dotacji i sposób jej rozliczania określa odpowiednio rada gminy albo rada powiatu w drodze uchwały.

Na  podstawie ww. regulacji prawnych, jedna z jednostek samorządowych przyjęła uchwałę w sprawie dotacji celowych na realizację zadań związanych z retencją wód opadowych na terenie gminy. W założeniu dotacja ma być m.in. przeznaczona na zakup i montaż zbiorników do gromadzenia i wykorzystywania wód deszczowych. 

Powyższa uchwała była jednak weryfikowana przez RIO w Rzeszowie w uchwale z 21.12.2021 r. (XXX/1924/2021; http://rzeszow.rio.gov.pl). Co do zasady, organ nadzoru nie zakwestionował samej idei programu małej retencji. Zastrzeżenia wniesiono jednakże wobec niektórych zapisów zawartych w uchwale, które w praktyce umożliwiają organowi wykonawczemu (czyli w mieście – prezydentowi miasta) możliwość żądania od mieszkańców, którzy dostali dotacje, różnych (lecz nieokreślonych bliżej) dokumentów dowodzących realizacji zadania czy rozliczenia dotacji. W konsekwencji organ nadzoru stwierdził nieważność uchwały dotacyjnej, w zakresie, w jakim pozostawiono prezydentowi miasta dowolność w żądaniu ww. dokumentacji. 

Podsumowując, nieokreślenie katalogu żądanych dokumentów przy realizacji zadania, czy rozliczeniu dotacji, słusznie zostało podważone przez RIO. Beneficjent programu powinien wiedzieć, jakich dokumentów może żądać gmina. Prezydent miasta nie może mieć w tym zakresie swobody, mogłoby to bowiem powodować różną interpretację przepisów, a nawet możliwe spory z mieszkańcami np. w razie konieczności zwrotu dotacji.