Powódka sprawowała funkcję Dyrektora NZOZ. Do jej zadań należało nie tylko reprezentowanie kliniki na zewnątrz, ale również udzielanie świadczeń zdrowotnych jako lekarz. Powódka poza zatrudnieniem w NZOZ prowadziła także indywidualną praktykę lekarską w zakresie usług ginekologicznych. W czerwcu 2014 r. na podstawie uchwały Rady Nadzorczej pozwanej, powódka została odwołana z funkcji dyrektora NZOZ. Przyczyną była utrata zaufania spowodowana brakiem dbałości o dobro i mienie spółki. Pozwana podjęła działania mające na celu rozwiązanie z dyrektorem umowy o pracę za wypowiedzeniem. Do wypowiedzenia jednak nie doszło, gdyż powódka od 11.6.2014 r. do 5.9.2014 r. korzystała ze zwolnienia lekarskiego. Następnie powódka w dniach 8–11.9.2014 r. korzystała z urlopu na żądanie, w trakcie którego złożyła wniosek o urlop wypoczynkowy od 12.9.2014 r. do 3.10.2014 r. Pracodawca nie wyraził zgody na urlop. Powódka nie wróciła jednak do pracy, korzystając ponownie ze zwolnienia lekarskiego wystawionego przez ortopedę od 12.9.2014 r. do 4.11.2014 r.

W dniu 4.11.2014 r pozwana doręczyła powódce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 KP. Jako przyczynę wskazano dopuszczenie się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na nadużyciu w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jak również wykorzystywanie zwolnień lekarskich w sposób sprzeczny z jego celem przez udzielanie specjalistycznych świadczeń zdrowotnych w ramach prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie tożsamym z aktualnymi obowiązkami pracowniczymi, w trakcie przebywania na zwolnieniu lekarskim. Pozwana uzyskała informację z laboratorium obsługującego prywatną praktykę powódki o zlecaniu przez nią badań w trakcie absencji chorobowej.

Powódka odwołała się od rozwiązania umowy, domagając się odszkodowania. Sąd I instancji uznał decyzję pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia za prawidłową i oddalił powództwo. W uzasadnieniu wskazał, iż powódka w okresie zwolnienia lekarskiego zleciła przeprowadzenie co najmniej 27 badań na podstawie dostarczonych próbek do badania cytologicznego. Pracownica wniosła apelację od wyroku. Sąd II instancji zmienił wyrok, uznając, iż nie została wykazana przyczyna rozwiązania, w tym że podjęte czynności były wykonywane wbrew zaleceniom lekarskim, co mogłoby prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia i naruszenia interesu pracodawcy. Strona pozwana wniosła skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok SO i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Podkreślił przy tym, że głównym celem zwolnienia jest regeneracja i odzyskanie przez pracownika zdolności do wykonywania pracy. Wykonywanie natomiast w okresie zwolnienia lekarskiego takiej samej pracy jak w macierzystym zakładzie co do zasady uniemożliwia taką regenerację sił.

Wyrok SN należy uznać za słuszny. W praktyce niejednokrotnie można spotkać się z nadużywaniem zwolnień lekarskich przez pracowników. Bywa, że traktują oni zwolnienia lekarskie jako dodatkowy urlop, wykorzystując je m.in. w celu opieki nad dziećmi, wyjazdu na wczasy, wykonania remontów, podejmowania sezonowego zatrudnienia czy też w celu ochrony przed doręczeniem im wypowiedzenia umowy o pracę. Takie działania mogą stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia.

Warto podkreślić, iż jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy czy też obowiązek lojalności pracownika wobec pracodawcy.

Niewłaściwe korzystanie ze zwolnienia lekarskiego może stanowić naruszenie ww. obowiązków. Celem zwolnienia lekarskiego jest jak najszybsze odzyskanie zdolności do pracy. Dlatego też każde działania prowadzące do opóźnienia tego skutku godzi w dobro pracodawcy. Nawet w sytuacji gdy zaświadczenie lekarskie jest opatrzone kodem „2” – „pacjent może chodzić”, nie oznacza to jeszcze, że pracownik może traktować okres zwolnienia lekarskiego jako swoisty urlop wypoczynkowy. Taki zapis upoważnia pracownika wyłącznie do wykonywania zwykłych czynności życia codziennego, takich jak wstawanie z łóżka, poruszanie się po mieszkaniu, udanie się na ewentualne zabiegi czy kontrolę lekarską itp. (zob. wyrok SA w Katowicach z 12.11.2002 r., III AUa 3189/01).

Nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego (w tym podejmowanie w tym czasie pracy zarobkowej) może prowadzić do przedłużania zwolnienia lekarskiego, a w konsekwencji nadużywania prawa do wynagrodzenia chorobowego, którego koszty ponosi pracodawca, a następnie prawa do zasiłku chorobowego (finansowanego przez ZUS). Jeżeli takie działanie pracownika jest celowe i świadome, to wówczas w grę wchodzi umyślne działanie na szkodę pracodawcy.

Warto również nadmienić, iż pracodawca ma prawo, a nawet obowiązek weryfikować prawidłowość wykorzystywania zwolnień lekarskich. Wiedzę o nieprawidłowościach może pozyskać z wszelkich dostępnych źródeł (mogą to być chociażby osoby trzecie, media społecznościowe czy podmioty prowadzące obserwacje na podstawie ustawy o usługach detektywistycznych i zgodnie z nią). Nie zawsze konieczna jest kontrola zwolnienia lekarskiego w trybie rozporządzenia MPIPS w sprawie szczegółowych zasad i trybu kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy oraz formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich. Kontrola jest tylko jednym ze sposobów badania, w jaki sposób ubezpieczony wykorzystuje zwolnienie lekarskie i może być przeprowadzona w miejscu zamieszkania lub czasowego pobytu pracownika (np. u rodziny, u której przebywa pracownik). Kontrole może przeprowadzić ZUS lub sam pracodawca (jeżeli zgłasza do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych).