Uzasadnienie

Wyrokiem z 24.5.2016 r. SA we W. w sprawie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O. o emeryturę, oddalił apelację wnioskodawczyni Zdzisławy W. od wyroku SO w O. z 2.9.2015 r. (pkt I) oraz zasądził od niej na rzecz organu rentowego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym (pkt II).

W stanie faktycznym sprawy wnioskodawczyni 1.12.2011 r. złożyła pierwszy wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury. Organ rentowy, po rozpatrzeniu tego wniosku, decyzją z 31.1.2012 r. odmówił wnioskodawczyni prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, wskazując, że na dzień 1.1.1999 r. nie udowodniła 20-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Organ wskazał, że wnioskodawczyni legitymuje się ogólnym stażem ubezpieczenia wynoszącym 18 lat trzy miesiące i 14 dni. Staż pracy w szczególnych warunkach wynosi 16 lat, trzy miesiące i dziewięć dni.

Wnioskodawczyni 26.2.2015 r. złożyła kolejny wniosek o przyznanie emerytury, dołączając do niego dyplom ukończenia Akademii M. we W., z treści którego wynika, że po odbyciu studiów na Oddziale Stomatologicznym Wydziału Lekarskiego w latach 1975/76–1979/80 uzyskała tytuł lekarza dentysty.

Decyzją z 19.3.2015 r. przyznano jej prawo do emerytury od 1.2. 2015 r., tj. od miesiąca, w którym złożyła ponowny wniosek.

Sąd I instancji oddalił odwołanie wnioskodawczyni od powyższej decyzji, wskazując w uzasadnieniu, że w sprawie ma zastosowanie art. 129 ust. 1 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.jedn.: Dz.U. z 2017 r. poz. 1383 ze zm. dalej jako EmRentyFUSU), zgodnie z którym świadczenia wypłaca się, począwszy od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Sąd wskazał, że wprawdzie wnioskodawczyni nabyła prawo do emerytury już w 2011 r., lecz nie dopełniła spoczywającego na niej obowiązku dostarczenia niezbędnych dokumentów koniecznych do ustalenia m.in. okresów składkowych i nieskładkowych, co doprowadziło do wydania decyzji odmownej. Dopiero na skutek złożonego 26.2.2015 r. drugiego wniosku i dopełnienia zaniechanego obowiązku dostarczenia wszystkich niezbędnych dokumentów, organ rentowy, działając zgodnie z art. 129 ust. 1 EmRentyFUSU, przyznał jej emeryturę od miesiąca, w którym złożyła wniosek o świadczenie, tj. od 1.2.2015 r. Sąd I instancji zwrócił ponadto uwagę, że art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU nie daje podstaw do wstecznego wypłacania świadczeń, stanowiąc uprawnienie do ponownego ustalenia prawa do świadczenia.

Zaskarżonym wyrokiem SA we W. oddalił apelację wnioskodawczyni, wskazując w uzasadnieniu, że nieprzyznanie emerytury wnioskodawczyni od dnia złożenia pierwszego wniosku o świadczenie nie nastąpiło wskutek błędu organu rentowego, ale z uwagi na fakt niedołączenia do wniosku wszystkich wymaganych dokumentów potwierdzających okresy składkowe i nieskładkowe konieczne do nabycia prawa do świadczenia. Sąd podkreślił, że zgodnie z art. 116 ust. 5 EmRentyFUSU do wniosku w sprawie przyznania świadczeń powinny być dołączone dowody uzasadniające prawo do świadczeń i ich wysokość, określone w rozporządzeniu (w § 10) Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11.10.2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. Nr 237, poz. 1412). Za chybiony uznał sąd II instancji zarzut pełnomocnika wnioskodawczyni, że składając drugi wniosek o emeryturę wnioskodawczyni, dołączyła nowe dowody, które organ rentowy powinien znać, ponieważ organ rentowy nie ma wiedzy na temat przebiegu stażu ubezpieczeniowego wnioskodawców, dopóki ci nie wykażą go określonymi dokumentami. W pierwszym wniosku z 1.12.2011 r. w kwestionariuszu osobowym wnioskodawczyni nie wskazała okresu odbywania studiów wyższych ani nie dołączyła do wniosku żadnego dowodu na tę okoliczność, podczas gdy kwestionariusz zawiera stosowane pouczenie dotyczące obowiązku wykazania wszystkich okresów składkowych i nieskładkowych w celu nabycia prawa i prawidłowego obliczenia jego wysokości.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości pełnomocnik wnioskodawczyni, zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego – „art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU, poprzez jego błędną interpretację, polegającą […] na uznaniu, że wskazana norma nie stanowi podstawy do ponownego – wstecznego – ustalenia prawa do świadczenia […], art. 129 ust. 1 EmRentyFUSU, poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na nietrafnym stwierdzeniu […], iż wniosek, o którym mowa w powoływanej normie, nie jest pierwszym wnioskiem zgłoszonym przez uprawnionego w sprawie (w sytuacji skarżącej – wniosek zgłoszony w dniu 1.12.2011 r.), w sytuacji gdy dochodzi do ponownego ustalenia świadczenia na podstawie art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU […], gdy powoływana norma wskazuje, iż wypłata świadczenia następuje po powstaniu uprawnienia do świadczenia (które w dniu 1.12.2011 r. już istniało w wypadku skarżącej), nie wcześniej niż od miesiąca, w którym wniosek złożono, nie wskazując przy tym, czy chodzi o pierwszy wniosek o przyznanie emerytury lub renty, czy też o kolejny wniosek złożony przez osobę uprawnioną oraz art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11.10.2011 r. […], poprzez nietrafną wykładnię […] polegającą na przyjęciu, iż do obowiązków pracowników organu rentowego nie należało poinformowanie skarżącej o wymaganych dowodach (w tym świadectwie/dyplomie ukończenia studiów) […]”.

Pełnomocnik wnioskodawczyni zarzucił także naruszenie przepisów postępowania „art. 328 § 2 KPC w zw. z art. 378 § 1 KPC, poprzez sporządzenie przez sąd II instancji uzasadnienia prawnego zaskarżonego wyroku z pominięciem wyjaśnienia podstawy prawnej […] orzeczenia, […] co w konsekwencji […] uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu sądu, który doprowadził do wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia”.

Wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania sądowi II instancji wraz z orzeczeniem o kosztach procesu za wszystkie instancje oraz kosztach postępowania kasacyjnego, w tym kosztach zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona, mimo że podniesione w niej zarzuty naruszenia prawa procesowego nie miały uzasadnienia.

W ramach tej podstawy skargi (naruszenia przepisów postępowania) pełnomocnik wnioskodawczyni zarzucił naruszenie art. 328 § 2 KPC w zw. z art. 378 § 1 KPC. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 KPC (powinno być w zw. z art. 391 § 1 KPC) może stanowić usprawiedliwioną podstawę kasacyjną tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku sądu II instancji nie posiada wszystkich koniecznych elementów lub gdy zawiera kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną. Chodzi o sytuację, gdy treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku (orzeczenia SN z 8.10.1997 r., I CKN 312/97; z 19.2.2002 r., IV CKN 718/00 Legalis; z 20.2.2003 r., I CKN 656/01, niepubl., z 22.5.2003 r., II CKN 121/02, niepubl., z 10.11.1998 r., III CKN 792/98, OSNC Nr 4/1999, poz. 83; z 9.3.2006 r., I CSK 147/05, OSG Nr 4/2008, poz. 28 i z 9.7.2008 r., I PK 2/08, Legalis). Trzeba przy tym pamiętać, że art. 328 § 2 KPC zastosowany odpowiednio do uzasadnienia orzeczenia sądu II instancji (art. 391 § 1 KPC) oznacza, że uzasadnienie to nie musi zawierać wszystkich elementów uzasadnienia wyroku sądu I instancji, ale takie elementy, które ze względu na treść apelacji i na zakres rozpoznawanej sprawy wyznaczony przepisami ustawy są potrzebne do rozstrzygnięcia sporu przez tenże sąd (por. wyrok SN z 20.9.2007 r., II CSK 244/07, Legalis). Natomiast wobec zarzucanego naruszenia art. 378 KPC trzeba przypomnieć, że sąd odwoławczy jest instancją nie tylko kontrolną, ale także merytoryczną, a zatem bada sprawę niezależnie od zarzutów apelacji. Sąd II instancji nie narusza więc art. 378 § 1 KPC, gdy w celu uzasadnienia przyjętego rozstrzygnięcia posługuje się argumentami niepowołanymi przez sąd I instancji, nawet jeśli nie mieszczą się w zakresie oceny dotyczącej zarzutów apelacyjnych (por. wyrok SN z 8.6.2006 r., II PK 311/05, niepubl.). Wszystko to pozwala uznać, że podniesione zarzuty naruszenia przepisów postępowania nie mają prawnego uzasadnienia.

Za zasadne natomiast należy uznać zarzuty naruszenia art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU w zw. z § 2 rozporządzenia z 2011 r., odnoszone do zaskarżonego rozstrzygnięcia w części dotyczącej decyzji organu rentowego z 19.3.2015 r. Zgodnie z art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości, przyznane lub podwyższone świadczenie wypłaca się, poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż za okres trzech lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję z urzędu, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego. Z przepisu tego wynika, że znajduje on zastosowanie, w przypadku gdy ubezpieczony występuje z ponownym wnioskiem o rozpatrzenie sprawy, gdy decyzja odmawiająca przyznania świadczenia lub przyznająca je w zaniżonej wysokości była następstwem popełnionego przez organ rentowy błędu.

W judykaturze SN błąd organu rentowego rozumiany jest szeroko, zgodnie z tzw. obiektywną błędnością decyzji (por. uchwałę (7) SN z 12.1.1995 r., II UZP 28/94, OSNAPiUS Nr 19/1995, poz. 242) i obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia lub ustalenia go w określonej wysokości, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny uznaje się wszelkie zaniedbania organu rentowego, każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu rentowego, czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów. Przyjmuje się, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych (por. wyrok z 19.2.2002 r., II UKN 116/01, OSNAPiUS Nr 24/2003, poz. 599; uzasadnienie uchwał z 28.6.2005 r., III UZP 1/05, OSNAPiUS Nr 24/2005, poz. 395 i z 15.2.2006 r., II UZP 16/05, OSNAPiUS Nr 15–16/2006, poz. 244; wyroki z 17.3.2011 r., I UK 332/10, Legalis; z 5.11.2012 r., II UK 83/12, Legalis; z 4.12. 2012 r., II UK 130/12, OSNAPiUS Nr 21–22/2013, poz. 258).

Podstawę zaskarżonego wyroku w rozważanym zakresie stanowiła ocena, że nie można przypisać organowi rentowemu tak rozumianego błędu, gdyż przed 26.2.2015 r. – data złożenia kolejnego wniosku o przyznanie emerytury, do którego wnioskodawczyni dołączyła dyplom ukończenia Akademii M. we Wrocławiu, nie dysponował on wiedzą dotyczącą studiów wyższych wnioskodawczyni. W pierwszym wniosku z 1.12.2011 r. w kwestionariuszu osobowym wnioskodawczyni nie wskazała co prawda okresu odbywania studiów wyższych ani nie dołączyła do wniosku żadnego dowodu na tę okoliczność, podczas gdy kwestionariusz zawiera stosowane pouczenie dotyczące obowiązku wykazania wszystkich okresów składkowych i nieskładkowych w celu nabycia prawa i prawidłowego obliczenia jego wysokości, niemniej jednak – w ocenie SN, stanowisko to nie może być uznane za trafne, zważywszy okoliczności sprawy. Winno być bowiem oczywiste dla organu rentowego, że wnioskodawczyni wykonująca zawód lekarza stomatologa musiała uprzednio ukończyć ukierunkowane studia wyższe w tym zakresie. Jeśli organ rentowy miał co do tego wątpliwości – powinien był zażądać wyjaśnień od wnioskodawczyni. Organ rentowy, znając charakter pracy wnioskodawczyni, miał zatem obowiązek dokładnego wyjaśnienia jej wykształcenia w tym kierunku. Należy podkreślić, że zgodnie z § 2 rozporządzenia z 2011 r. organy rentowe udzielają informacji, w tym wskazówek i wyjaśnień, w zakresie dotyczącym warunków i dowodów wymaganych do ustalania świadczeń. Gdyby organ rentowy wypełnił ciążący na nim obowiązek wyjaśnienia charakteru pracy wnioskodawczyni i związanej z tym kwestii jej wykształcenia, wówczas przyznałby należne świadczenie już na podstawie pierwszego złożonego przez nią wniosku. Niewyjaśnienie tej okoliczności wskutek zaniechania przez organ rentowy wypełnienia obciążającego go „obowiązku informacyjnego”, prowadzące do ustalenia wykształcenia wnioskodawczyni i czasu trwania okresu studiów, może zostać zakwalifikowane w ustalonym stanie faktycznym jako błąd organu w rozumieniu art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU. Podobną wykładnię art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU, choć w odmiennym stanie faktycznym, przyjął SN w wyroku z 19.1.2017 r., I UK 17/16 (OSNAPiUS Nr 3/2018, poz. 36), stwierdzając, że zaniechanie przez organ rentowy wypełnienia obciążającego go „obowiązku informacyjnego” może zostać zakwalifikowane jako błąd organu w rozumieniu art. 133 ust. 1 pkt 2 EmRentyFUSU w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11.10.2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe.

Uwzględniając powyższe, SN orzekł, jak w sentencji (art. 39815 § 1 KPC).

O kosztach orzeczono na podstawie odpowiednio stosowanego (art. 39821 KPC) art. 108 § 2 KPC.