Pomimo widocznego od lat, wzrostu wynagrodzeń – zarówno minimalnych jak i przeciętnych – próg ten był na niezmiennym poziomie, co oznacza, że coraz więcej osób wpadało w drugą skalę podatkową, pomimo tego że ich wynagrodzenia w związku ze wzrostem cen w ostatnich latach, faktycznie nie były warte aż tak dużo jak jeszcze w 2009 roku, kiedy próg został zmieniony. 

W 2019 roku, rząd przeprowadził dwie reformy podatkowe, dzięki którym wielu podatników zaoszczędziło środki, przede wszystkim obniżenie wysokości PIT z 18% do 17%, a także wprowadzenie 0% stawki podatku dochodowego dla osób do 26. roku życia (0% PIT dla młodych). Na zmianie z 18% na 17% skorzystali również̇ podatnicy o dochodach rocznych powyżej 85 528 zł, ale sam próg podatkowy nie uległ podwyższeniu. 

Jeżeli proponowana zmiana wejdzie w życie, to od kolejnego roku podatkowego, do podstawy obliczenia podatku nieprzekraczającej 120 tysięcy zł stosowana będzie stawka podatku w wysokości 17%, natomiast powyżej kwoty 120 tysięcy zł, niezmiennie podatek będzie wynosił 32% i zgodnie z projektem ustawy jak i zapowiedziami rządu, nie są obecnie prowadzone prace mające na celu zwiększenie podatku w drugiej skali. To oznacza, że 32% podatek zostanie naliczony od każdej złotówki powyżej 120 tysięcy zł.