W ustawie największe kontrowersje wzbudza zapis, że farmy wiatrowe nie będą mogły powstawaćw mniejszej odległości od budynków mieszkalnych niż 10-krotność ich wysokości wraz z wirnikiem i łopatami. W praktyce to 1,5-2 km. Ta sama odległość miałaby być zachowana przy budowie nowych wiatraków przy granicach m.in. parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000.

Istniejące wiatraki, które nie spełniają kryterium odległości, nie mogłyby być rozbudowywane, dopuszczalny ma być jedynie ich remont i prace niezbędne do eksploatacji. Ponadto lokalizacja elektrowni wiatrowej byłaby możliwa tylko na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

W stosunku do pierwszego projektu w obecnie uchwalonej ustawie przyjęto kilka poprawek:

– wykreślono zapisy dotyczące zasad notyfikacji technicznej wiatraków. Projekt przewidywał np. maksymalnie 2-letni termin ważności decyzji, pozwalającej na eksploatację wiatraków;

– obecnie wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego będzie mógł nakazać rozbiórkę wiatraka wybudowanego bez zezwolenia, na koszt inwestora, chyba że inwestor uzyska nowe pozwolenie;

– postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy, rozpoczęte przed wejściem w życie ustawy, można będzie prowadzić ciągu 3 lat od wejścia ustawy w życie na podstawie dotychczasowych przepisów.