Podczas konferencji programowej organizowanej przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców oraz Business Centre Club, po raz kolejny padła propozycja rozszerzenia tzw. Małego ZUS-u na wszystkich przedsiębiorców. Zgodnie z propozycją Rzecznika MŚP, limit przychodów uprawniający do opłacania niższych składek ZUS miałby zostać całkowicie zniesiony.
Przypomnijmy, że to właśnie konsekwentne naciski Rzecznika Przedsiębiorców doprowadziły do wprowadzenia w 2019 roku tzw. Małego ZUS-u, który w 2020 roku, pod wpływem kolejnych propozycji, przekształcił się w Mały ZUS Plus.
Przepisy obowiązujące od lutego 2020 roku umożliwiają obecnie przedsiębiorcom rezygnację z wysokich, ryczałtowych składek ZUS i opłacanie ich w niższej wysokości, uzależnionej od wartości dochodów osiągniętych w roku poprzednim. Możliwość skorzystania z takiego rozwiązania jest jednak obecnie ograniczona wysokością przychodów przedsiębiorcy. Składki ZUS od dochodu mogą być bowiem opłacane jedynie przez te firmy, których przychody w roku poprzednim nie przekroczyły 120 tys. zł.
Rzecznik chce zniesienia limitu
Aż 244 organizacje przedsiębiorców podpisały się pod tzw. „Dziesiątką Rzecznika MŚP”. Przypomnijmy, że jest to dokument zawierający postulaty Rzecznika skierowane do premiera Mateusza Morawieckiego, dotyczące wprowadzenia systemowych zmian w prawie gospodarczym.
Pierwszym i podstawowym postulatem Rzecznika jest zatem wprowadzenie zmian w przepisach regulujących tzw. Mały ZUS Plus.
Rzecznik proponuje, aby z ustawy całkowicie wykreślono limit przychodowy w wysokości 120 tys. zł. Zgodnie z propozycją Rzecznika, prawo do odprowadzania składek ZUS od dochodu miałoby więc przysługiwać każdemu przedsiębiorcy, niezależnie od wysokości osiąganych przychodów.
W piśmie skierowanym do Mateusza Morawieckiego, Rzecznik Przedsiębiorców wskazuje, iż ustalenie limitu przychodowego prowadzi do nierównego traktowania przedsiębiorców, którzy de facto zarabiają tyle samo. Chodzi w szczególności o osoby działające w branży handlowej, gdzie koszty uzyskania przychodu są relatywnie znacznie wyższe niż np. w usługach. To powoduje zaś, że osiągnięcie tego samego dochodu związane jest z koniecznością wygenerowania skrajnie różnych przychodów.
W tej sytuacji, dwóch przedsiębiorców, z których jeden osiąga przychód w wysokości 500 tys. zł, a drugi 100 tys. zł, może osiągać identyczny dochód, np. w wysokości 50 tys. zł. Jednak obniżone składki ZUS przysługują jedynie temu drugiemu, bo tylko on mieści się w limicie przychodowym. Według Rzecznika, taka sytuacja jest wysoce niesprawiedliwa, gdyż rzeczywiste możliwości finansowe obu przedsiębiorców (wyrażone realnym dochodem) są identyczne. A pomimo to, tylko jeden z nich ma prawo do ustawowej ulgi w składkach ZUS.
Rzecznik proponuje więc, aby limit przychodów został całkowicie zniesiony. To jednak nie wszystkie propozycje Rzecznika.
Zniesienie limitu czasowego
Przepisy wprowadzające Mały ZUS Plus ograniczają możliwość korzystania z niższych składek jedynie do określonego w ustawie okresu. W obecnym stanie prawnym, przywilej opłacania składek ZUS od dochodu przysługuje bowiem jedynie przez 36 miesięcy zawartych w okresie kolejnych 60 miesięcy. Oznacza to, że przedsiębiorca może opłacać składki ZUS od dochodu przez okres 3 lat, po czym traci prawo do korzystania z tego przywileju i zobligowany jest – przez okres kolejnych dwóch lat – do opłacania składek w normalnej wysokości. Ponowne uzależnienie składek ZUS od dochodu może nastąpić dopiero po upływie tych kolejnych 2 lat.
Rzecznik Przedsiębiorców uważa takie ograniczenie za bezcelowe i proponuje jego całkowite zniesienie. Rzecznik zauważa przy tym, że Mały ZUS nie powinien być jedynie czasową ulgą, lecz powinien stać się stałym „progiem podatkowym” w systemie ubezpieczeń społecznych.
Projekt zgłoszony przez Rzecznika MŚP, to niejedyna propozycja dotycząca zmian w systemie opłacania składek przez małe firmy. Zaledwie dwa tygodnie temu pisaliśmy również o senackim projekcie ustawy zakładającym obniżenie składek ZUS o 50% w jednym, wybranym przez przedsiębiorcę miesiącu.
Źródło:
zus.pl