Wkrótce na posiedzenie rządu ma trafić obszerny projekt zmian w podatkach dochodowych. Mają one w rozmaity sposób ograniczać optymalizacje podatkowe. Taki cel ma też dyrektywa unijna 2016/1164 (tzw. dyrektywa ATAD), której wdrożenie przewiduje projekt.

Projekt zawiera m. in. ograniczenie zaliczania w koszty wielu usług doradczych, reklamowych i ubezpieczeniowych o wartości ponad 1,2 mln zł. Ministerstwo Finansów chce też postawić tamę kosztową dla odsetek od pożyczek przekraczających 30 proc. przychodów. Osoby prawne miałyby oddzielnie rozliczać przychody z działalności operacyjnej i kapitałowe (by nie kompensować zysków sztucznie wykreowanymi stratami).

O ile organizacje biznesowe ogólnie zgadzają się z potrzebą zwalczania unikania opodatkowania, o tyle w trakcie konsultacji publicznych nie szczędziły krytyki projektowi. Najbardziej krytykowanym fragmentem jest ograniczenie kosztów usług zewnętrznych. Business Centre Club wskazuje, że takiego rozwiązania nie ma w dyrektywie ATAD. „Zapisy w tym brzmieniu oznaczają ogromny wzrost obciążeń finansowych szczególnie dla innowacyjnych przedsiębiorstw, korzystających z reklamy jako nośnika informacji o produktach i usługach” – czytamy w opinii Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy. Z kolei Naczelna Rada Adwokacka zauważa, że taka bariera dla doradztwa może ograniczyć ekspansję zagraniczną polskich spółek, która zwykle wymaga rozeznania zagranicznych rynków przez konsultantów. Niektóre organizacje zwracają uwagę, że takie podejście kłóci się z tzw. konstytucją dla biznesu, propagowaną przez Mateusza Morawieckiego.

Konfederacja Lewiatan zarzuca wprost: faktycznym celem projektodawcy „mogło nie być wyeliminowanie nieprawidłowości, ale po prostu nałożenie większych ciężarów podatkowych”. Z kolei Związek Banków Polskich nazywa wydzielenie zysków kapitałowych „stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej” wobec „całych rzesz uczciwych podatników”.

Nawet NSZZ „Solidarność”, chwaląc fragmenty krytykowane przez inne organizacje, domaga się wykreślenia z projektu fragmentu dotyczącego opodatkowania akcji pracowniczych. Chodzi o proponowane zniesienie ryczałtowego 19-proc. podatku od przychodów uzyskiwanych w programach motywacyjnych z realizacji pochodnych instrumentów finansowych lub praw wynikających z papierów wartościowych.

—Paweł Rochowicz

etap legislacyjny: przed decyzją Rady Ministrów