Stan faktyczny
Gmina zaskarżyła decyzje ministra środowiska o umorzeniu postępowania odwoławczego w sprawach o uznanie dużych obszarów leśnych, położonych m.in. na jej terenie, za lasy ochronne. Minister uwzględnił wnioski dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Rady trzech gmin zaopiniowały je negatywnie, dwie nie wyraziły opinii w ustawowym terminie. Mimo to minister wydał decyzje o uznaniu określonych lasów za ochronne.
Współdecydowanie samorządów w praktyce jest fikcją prawną. Organy współdziałające nie są stroną postępowań, w związku z czym nie mogą wnosić odwołań od decyzji ministra środowiska, czy wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy. Tak więc, gdy gmina złożyła wnioski o ponowne rozpoznanie sprawy, minister umorzył postępowanie administracyjne. Gmina zwróciła się o uchylenie tego postanowienia. Podkreśliła, że ma interes prawny przy orzekaniu o statusie lasów ochronnych. Taki ich status wywiera bowiem wpływ na lokalny budżet (lasy ochronne są zwolnione od podatku leśnego) i standard życia mieszkańców.
Wyrok NSA
Sąd podzielił stanowisko ministra środowiska , że w postępowaniu o uznanie lasu za ochronny, z woli ustawodawcy rada gminy nie jest stroną, lecz organem współdziałającym. Znaczenie dla lokalnego budżetu oraz dla mieszkańców nie przesądza o istnieniu interesu prawnego, a tylko o interesie faktycznym. Przyznanie jednostce samorządowej prawa do wyrażania opinii, nie upoważnia jej do udziału w postępowaniu na prawach strony. Gmina jako organ współdziałający może tylko przedstawić swoje stanowisko wyłącznie w formie opinii. Minister środowiska nie musi jej jednak uwzględniać (wyr. NSA z 25.8.2017 r., II OSK 3018/15).