Problem dojazdu do działki jest w Polsce bardzo częsty. Sytuację można rozwiązać, występując do sądu o stwierdzenie służebności drogi koniecznej, może się to również dokonać przez zasiedzenie. Sprawę reguluje art. 292 Kodeksu cywilnego, który wymaga korzystania z trwałego i widocznego urządzenia przez czas określony przez przepisy o nabyciu zasiedzenia – w przypadku zasiedzenia w dobrej wierze będzie to 20 lat, a w sytuacji złej wiary – 30 lat.

Sąd Rejonowy orzekł, że wnioskodawcy nabyli w częściach równych przez zasiedzenie prawo przechodu i przejazdu do ich nieruchomości, składających się z dwóch działek. Sąd stwierdził, że w latach 30. XX wieku na granicy z sąsiednią działką (obecnie jej właścicielem jest miasto), postawiono drewnianą bramę, opartą na słupach z białej cegły.

Spadkodawcy obecnych właścicieli nabyli część działki w 1956 r. i na wyjeżdżoną drogę zaczęli nawozić żużel oraz cegły w celu utwardzenia przejazdu; robili to wbrew wiedzy i woli właściciela. Dwadzieścia lat później uzyskali akt własności działki – wnioskodawcy (czwórka osób) to ich następcy prawni. Po ustaleniu tych okoliczności sąd I instancji uznał, że droga została trwale i widocznie urządzona.

Sąd Okręgowy, rozpoznając sprawę w apelacji, oddalił jednak wniosek o zasiedzenie. Jego zdaniem rację miał skarżący twierdząc, że przesłanki z art. 292 KC nie zostały spełnione. Sąd uznał, że droga nie może zostać uznana za „urządzoną w sposób trwały i widoczny”. Wprawdzie są widoczne ślady przejazdu samochodów, ale szlak wygląda na wyjeżdżony, a nie urządzony w sposób celowy. Sąd podkreślił, że „nie sposób przyjąć, że utwardzeniem drogi jest miejscowe wysypywanie popiołu na szlak komunikacyjny”.

Stwierdził też, że nawet w przypadku przyjęcia, że droga była urządzona w sposób trwały, to dokonali tego poprzednicy prawni wnioskodawców, a nie oni sami, a to przesądza o niemożności stwierdzenia zasiedzenia.

Sąd Najwyższy w postanowieniu z 21.8.2019 r. (I CSK 345/18) stwierdził zaś, że z art. 352 KC, który stanowi, że trzeba korzystać z „trwałego i widocznego urządzenia” nie wynika, by takie prace musieli wykonać wnioskodawcy. Sąd stwierdził: „Możliwie jest więc, tak jak w rozpoznawanej sprawie, że trwałe i widoczne urządzenie zostanie wykonane w ciągu wielu lat, przez poprzedników prawnych wnioskodawców”. Jak podkreślił SN, także w art. 292 KC brak jest jakiejkolwiek wzmianki o tym, kto ma wykonać „trwałe i widoczne urządzenia”, będące przesłanką do zasiedzenia służebności gruntowej. „Trafnie również skarżący zarzucają, że na tle art.292 KC nie ma znaczenia, kto wskazane w tym przepisie urządzenie wykonał, a przesłankami zasiedzenia jest tylko korzystanie przez wnioskodawcę z trwałego i widocznego urządzenia oraz aby stan ten trwał przez czas określony przez przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie, do których wspomniany przepis odsyła”.