W projekcie zaproponowano wprowadzenie jednego, uniwersalnego terminu na rozliczenie wszystkich podatków, a więc ustanowienie tzw. „dnia podatkowego” w ostatnim dniu następnego miesiąca. Ma to dotyczyć także składek na ubezpieczenia społeczne.
Projekt zakłada, że jeden termin obowiązywałby dla rozliczenia następujących danin publicznoprawnych: PIT, CIT, VAT, PCC, ZUS, KRUS, podatków: akcyzowego, od wydobycia niektórych kopalin, od niektórych instytucji finansowych, od nieruchomości, leśnego, rolnego, od środków transportu, a także ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.
Zdaniem projektodawców, w wyniku zmian, podatnicy otrzymają więcej czasu na rozliczenie podatków, a więc odpowiednio więcej czasu na zebranie dokumentacji koniecznej do tego rozliczenia. W praktyce, podatnicy unikną m.in. konieczności składania korekt deklaracji podatkowych pierwotnie złożonych na podstawie niekompletnej dokumentacji podatkowej (w celu zachowania terminu podatkowego). Jak chcą autorzy projektu, nowelizacja jest korzystna także dla administracji podatkowej, która otrzyma od podatnika informację podatkową lepszej jakości. Wreszcie, przesunięcie terminów podatkowych na koniec miesiąca powinno pozytywnie wpłynąć na płynność finansową firm.
Obecnie projekt nowelizacji jest na etapie I czytania w Sejmie.