Zapowiedz działań jakie mają podjąć instytucje brytyjskie może stać w sprzeczności z unijnymi przepisami ochrony danych. Plan przewiduje, że zostaną określone priorytetowe terytoria z którymi w pierwszej kolejności będę negocjowane porozumienia w sprawie adekwatności ochrony danych. Jak również mają zostać podjęte konsultacje, które mają określić ramy ochrony danych tak by sprzyjały rozwojowi gospodarczemu.

Wielka Brytania chce wykorzystać sytuację odłączenia się od Unii Europejskiej i wypracować własny system, na którym swoją ochronę danych oprą inne państwa na świecie. Jednocześnie nowy system ma zarówno kierować się dobrem osób fizycznych, jak i firm przetwarzających dane.

Celem Wielkiej Brytanii jest osiągnięcie statusu lidera w dziedzinie technologii i nauki, dlatego współpraca ma się w pierwszej kolejności skupić na najszybciej rozwijających się gospodarkach świata. Wśród nich są: Stany Zjednoczone, Australia, Singapur czy Dubaj.

Odpowiedzialnym za wdrożenie planu miałby być John Edwards, który obecnie jest komisarzem ds. prywatności w Nowej Zelandii. Rząd brytyjski widzi go jako najlepszego zastępcę obecnego Komisarza ds. prywatności (ICO). Jego międzynarodowe doświadczenie ma być szczególnie przydatne w związku z przedstawionymi przez rząd planami.

Plan brytyjskiego rządu już jest krytykowany przez niektórych ekspertów ds. ochrony danych uznając, że odchodzi on od  dotychczasowego podejścia skupiającego się na ochronie prywatności i prawach osób, których dane dotycząca i skupia się bardziej na zyskach. Jednocześnie podkreślają, że ważne jest zachowanie płynności przepływu danych pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską.

W lipcu Komisja Europejska przyjęła decyzję o adekwatności dla Wielkiej Brytanii. Wydając tę decyzję Komisja podkreśliła, że decyzja może być w każdym momencie cofnięta jeśli system ochrony prywatności ulegnie zmianie w Wielkiej Brytanii lub zostaną przez nią zawarte umowy o przekazywaniu danych do krajów, które nie spełniają unijnych kryteriów ochrony danych, a takimi krajami są Stany Zjednoczone i Australia, które Wielka Brytania wskazała jako kraje, z którymi umowy zostaną zawarte jako pierwsze.

Stany Zjednoczone w dalszym ciągu nie posiadają krajowych rozwiązań w zakresie ochrony danych. Jedynie niektóre stany przyjęły rozwiązania prawne na poziomie stanowym. Jednak jak wskazują niektórzy brytyjscy eksperci ds. ochrony danych nowe podejście brytyjskie może mieć odwrotny skutek i nieść ze sobą lepszą ochronę jednostek. Ma ono analizować całość rozwiązań i oceniać działania ochrony prywatności w praktyce, a nie skupiać się jedynie na porównaniu tekstów prawnych, jak odbywa się to w Unii Europejskiej.

Trudności z przesyłaniem danych osobowych z Unii Europejskiej do państwa trzecich i wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Schrems II dają Wielkiej Brytanii możliwość przejęcia od UE pozycji lidera ochrony danych i dostarczenia rozwiązań dla międzynarodowych transferów danych.

Źródło: https://www.euractiv.com/section/data-protection/news/uk-launches-global-data-plans-to-become-a-technological-superpower/