Projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych przyjmuje 13 lat jako granicę samodzielnego wyrażenia zgody na przetwarzanie danych, a co za tym idzie – zawarcia większości internetowych umów. Ustawodawca więc zakłada pewien stopień samodzielności działań osób powyżej 13. roku życia, także w sieci. Prawo do prywatności gwarantuje także konstytucja i art. 16 konwencji o prawach dziecka. Jak daleko jednak ona sięga? Czy rodzic, zaniepokojony tym, co nastolatek robi w internecie, może np. sprawdzić jego korespondencję online?

– Bywa, że rodzice ograniczają prawo dziecka do prywatności, gdy podejrzewają, że grozi mu szeroko rozumiane niebezpieczeństwo, ale boją się o to bezpośrednio zapytać – mówi Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. – Takie zachowanie nie rozwiązuje problemu, a relacje rodzic–dziecko powinny być zbudowane na zaufaniu i poszanowaniu praw – dodaje.

Oddzielnym problemem jest skonfiskowanie telefonu lub komputera za karę. W świetle prawa można uznać to za naruszenie własności, co powoduje odpowiedzialność zarówno cywilną, jak i karną, zwłaszcza jeśli dziecko kupiło sprzęt za swoje pieniądze (po 16. roku życia może zarabiać).

– W nauce prawa trwa spór o dopuszczalność pozaustawowego kontratypu „karcenia małoletnich” – mówi dr Krzysztof Szczucki z Uniwersytetu Warszawskiego. – Jeśli służy to celom wychowawczym i ochronie dobra dziecka, to np. przeglądanie korespondencji e-mailowej lub zabranie na pewien czas telefonu w ramach kary nie jest przestępstwem – dodaje.

Z kolei sędzia Ewa Ważny, wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Sądów Rodzinnych w Polsce, zauważa, że nie ma żadnego znaczenia, czy komputer lub telefon zakupiony został przez rodziców czy przez nastolatka.

– Rodzice w swoich działaniach wychowawczych powinni kierować się wyłącznie dobrem dziecka. Jeżeli uznają, że nastolatek spędza przy komputerze zbyt dużo czasu, co negatywnie wpływa na jego rozwój i stan zdrowia, to dopuszczalne jest limitowanie korzystania z komputera lub telefonu – mówi sędzia.

Z drugiej strony nastolatki w związku z karami często reagują bardzo impulsywnie, zdarzają się w rodzinach rękoczyny, niszczenie rzeczy, próby samobójcze, ucieczki z domu. W takich sytuacjach konieczna jest konsultacja psychologiczna, a czasami nawet psychiatryczna.

—cyd