Gmina Przecław na podstawie art. 6j ust. 2 CzystGmU ustaliła stawki opłat za odbiór odpadów. Przepis ten stanowi, że gmina ustala jedną stawkę opłaty od gospodarstwa domowego. Gmina zróżnicowała jednak wysokość opłaty w zależności od tego, ile osób zamieszkuje daną nieruchomość (kilkuosobowa rodzina płaciłaby więcej, niż osoba samotna).

Rozwiązanie to zostało zakwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Rzeszowie (VIII/1697/2015), która stwierdziła nieważność uchwały rady gminy Przecław, uzasadniając swoją decyzję następująco: „Nie można różnicować stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi ustalonej według metody od gospodarstwa domowego, gdyż jak wynika z art. 6j ust. 2, w przypadku wyboru tej metody, rada gminy władna jest jedynie do wskazania jednej stawki takiej opłaty od gospodarstwa domowego”.

Gmina wniosła skargę na to rozstrzygnięcie, w rezultacie czego WSA w Rzeszowie zajął w sprawie odmienne stanowisko, niż RIO. Według wykładni sądu sformułowanie o jednej stawce opłaty odnosi się do konkretnej nieruchomości (jedna stawka dla jednej nieruchomości), co nie oznacza, że ma być taka sama dla wszystkich nieruchomości w gminie.

Ważne
Oznacza to według sądu, że można różnicować stawki na podstawie kryteriów, opisanych w art. 6j ust. 2a ustawy (m.in. powierzchnia lokalu mieszkalnego, czy liczba osób zamieszkujących). Sąd w uzasadnieniu przytoczył jedno z uzasadnień nowelizacji ustawy, w którym zapisano, że nowe rozwiązania mają umożliwić gminom elastyczne ustalanie opłat.