Gmina – właściciel oczyszczalni nie może obciążać sąsiednich gmin kosztami utrzymania własnej sieci wodno-kanalizacyjnej, kalkulując ceny dla dostawców ścieków – sąsiednich gmin w taki sposób, by zawierały one także takie koszta; jeżeli w umowach z ościennymi gminami ceny uzależnione są od oficjalnych taryf dla indywidualnych dostawców ścieków, gmina musi kalkulować ceny na takich samych zasadach, jak te, które określają taryfy (wyr. SN z 20.3.2018 r., III SK 5/17).

Stan faktyczny

Gmina miasta S. prowadziła zakład budżetowy – oczyszczalnię ścieków, z której, oprócz mieszkańców miasta S., korzystały także dwie okoliczne gminy: T. i M. Obie te gminy dysponowały własną siecią wodno-kanalizacyjną odbierającą ścieki z domów i firm położonych na swoim terenie. Sieci te były natomiast podłączone do głównego kolektora, kierującego wszystkie ścieki do oczyszczalni w S.

Gmina S. – właściciel oczyszczalni – podpisała z okolicznymi gminami stosowne umowy, przewidujące odbiór ścieków z ich sieci, za ustaloną umownie ceną. Ceny te zakwestionował jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Stanowisko Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Zdaniem UOKiK, gmina S., z racji dysponowania jedyną w okolicy oczyszczalnią ścieków, była podmiotem dominującym – faktycznym monopolistą w zakresie odbioru i oczyszczania ścieków na terenie obejmującym większą część powiatu S. (gmina miasta S., właściciel oczyszczalni, była także siedzibą powiatu ziemskiego, do którego należały ościenne gminy, przy czym oczyszczalnia sama nie należała w żadnym zakresie do powiatu). Ceny za odbiór hurtowy ścieków od sąsiednich gmin określała biorąc pod uwagę ceny taryfowe, obowiązujące dla dostawców ścieków ze swojego terenu. Kalkulacja cen uwzględniała więc nie tylko koszta przesyłu, odbioru i oczyszczania ścieków, ale i koszta utrzymania sieci na terenie gminy S. To – zdaniem UOKiK – oznaczało kalkulację ceny w sposób nieuczciwy dla sąsiednich gmin, gdyż narzucało im partycypację w kosztach utrzymania nie swojej sieci.

Urząd stwierdził więc naruszenie przede wszystkim art. 9 ust. 2 pkt 1 OchrKonkurU i nakazał zaniechanie takiego sposobu kalkulacji cen, jako nieuczciwego oraz będącego praktyką monopolistyczną .

Stanowisko Sądu Najwyższego

Gmina odwołała się od tej decyzji, ale orzeczenia sądów były różne – w I instancji decyzja została utrzymana, sąd apelacyjny uchylił ją, zaś SN uchylił orzeczenie apelacyjne i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Uzasadniając wyrok SN wskazał na wstępie, że w przypadku ścieków i ich oczyszczania o warunkach panujących na takim rynku decyduje w praktyce infrastruktura – czy jest możliwa jej rozbudowa poprzez np. poprzez poszerzenie sieci kanalizacyjnej i budowę nowej oczyszczalni. Jeżeli – jak ustalono w procesie – takiej możliwości nie ma, nie ma również możliwości pojawienia się konkurencji. Istnieje więc niejako naturalny monopol. Poza tym zaopatrzenie w wodę i odbiór oraz oczyszczanie ścieków są dziś usługami użyteczności publicznej. Zatem należy szczególnie wnikliwie oceniać, w jaki sposób ustalane są ceny za tego typu usługi.

Wprawdzie ceny dla hurtowych dostawców ścieków do oczyszczalni – jakimi są w rozpatrywanym przypadku sąsiednie gminy – nie są cenami regulowanymi i nie podlegają taryfikatorom, to należy sprawdzić sposób ich kalkulacji. I po analizie postanowień umownych okazuje się, że obowiązujące taryfikatory mają jednak znaczenie.

Sąd Najwyższy wskazał, że gdyby były to ceny jednostkowe za metr sześcienny odebranych ścieków, określone kwotowo w umowie, wówczas wystarczyłoby zbadać tylko wysokość cen. Ale w umowach są wyraźne klauzule, przewidujące zmianę poziomu ceny za odbiór ścieków w przypadku wejścia w życie nowych taryfikatorów opłat. To oznacza, że ceny dostawców hurtowych także mogą być analizowane pod kątem ich uczciwego skalkulowania, zgodnego z zasadami według których ustalano taryfikator.

Ważne
Cena taka, zdaniem SN, powinna więc uwzględniać poniesione koszta wykonania usługi oraz zapewniać pewien zysk. Wątpliwe jest zatem uwzględnienie w cenie kosztów, których usługodawca nie poniósł, realizując usługę na rzecz danego kontrahenta.