Naczelny Sąd Administracyjny oddalił we wtorek skargę kasacyjną podatnika, który uważał, że fiskus nie miał prawa wydawać decyzji na przybliżoną kwotę podatku. Sąd wyjaśnił, że przy orzekaniu w sprawie o zabezpieczenie potencjalnych długów wobec skarbówki firmy, która miała paść ofiarą oszustów, dobra wiara nie ma znaczenia.
Sprawa dotyczyła określenia przybliżonej kwoty zobowiązania podatkowego w VAT i jej zabezpieczenia na majątku podatnika. Kwota zaległości, jaką na etapie postępowania kontrolnego, a przed wydaniem decyzji wymiarowych przewidywał fiskus, była niebagatelna. Chodziło o ponad 1 mln zł. Decydując się na skorzystanie z możliwości zabezpieczenia na majątku podatnika, urzędnicy tłumaczyli, że bezpodstawnie odliczał VAT z faktur wystawionych przez spółkę uwikłaną w oszustwo karuzelowe. Dokumenty nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.
Fiskus ocenił, że wystąpiła uzasadniona obawa niewykonia zobowiązań podatkowych. Przewidywał, że podatnik nie będzie w stanie jednorazowo uregulować zobowiązania w VAT, co oznacza konieczność każdego możliwego zabezpieczenia.
Podatnik nie zgadzał się, że zobowiązania nie zostaną wykonane. Tłumaczył, że nie zalega z żadnymi podatkami. A poprzez całkowitą blokadę rachunków bankowych uniemożliwiono mu prowadzenie firmy. Podkreślał, że w doborze kontrahentów zachowywał i wciąż zachowuje daleko idącą ostrożność. Nie wiedział, że bierze udział w oszukańczym procederze wyłudzeń VAT.
Ta argumentacja nie przekonała Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Przypomniał, że fiskus ma prawo zabezpieczyć zobowiązania, które powstały z mocy prawa, nawet gdy jeszcze nie wydano decyzji je określającej (art. 33 ordynacji podatkowej). Wystarczy uzasadniona obawa, że zobowiązanie nie zostanie wykonane. I ta przesłanka została spełniona.
Tak samo uznał NSA. Zgodził się, że przewidywana ponadmilionowa należność, do tego za krótki okres, wystarczyła do uprawdopodobnienia obawy nieuiszczenia długu.
Sąd odniósł się też do dobrej wiary i należytej staranności, na które powoływał się podatnik. Jak tłumaczył sędzia NSA Artur Mudrecki, te kwestie mogą mieć znaczenie dopiero przy ocenie decyzji wymiarowej. To, czy podatnik padł ofiarą oszustów, nie ma zaś żadnego znaczenia dla spornego rozstrzygnięcia. Wyrok jest prawomocny.
— Aleksandra Tarka
sygnatura akt:I FSK 1548/17