– Nie może być tak, żeby duży europejski kraj, jakim jest Polska, nie miał żadnej uczelni, która byłaby na czołowych miejscach w światowych rankingach. Trzeba coś zmienić. Ta reforma jest krokiem w tym kierunku – przekonywał prezes PAN.

Jego zdaniem mimo oporu politycznego dużo rzeczy, które zaproponowano w tzw. ustawie 2.0, utrzyma się w trakcie procesu legislacyjnego. Wśród nich wymienił m.in. odbiurokratyzowanie uczelni oraz postawienie na większą odpowiedzialność rektorów, którzy będą mieli też większą władzę.