Budowa drogi gminnej może napotkać trudności, jeśli na trasie jej planowanego przebiegu będą położone zabytkowe nieruchomości. Starosta może w tej sytuacji wydać jednak decyzję o wywłaszczeniu – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyr. WSA z 14.8.2018 r., VII SA/Wa 1424/18).

Stan faktyczny

Starosta piaseczyński powiadomił właściciela nieruchomości, że będzie tamtędy przeprowadzona droga publiczna (droga gminna), wobec tego planuje wydać decyzję o podziale jego nieruchomości oraz dokonać wywłaszczenia. Takie uprawnienie przyznaje staroście art. 11a, 11e oraz 11f ustawy z 10.4.2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1474 ze zm.; dalej: InwDrogPublU).

Te przepisy stanowią, że starosta wydaje decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (art. 11a), nie można uzależniać wydania decyzji od spełnienia świadczeń lub warunków nieprzewidzianych obowiązującymi przepisami oraz, że w decyzji o zezwoleniu zatwierdza się podział nieruchomości.

Właściciel odwołał się do wojewody mazowieckiego, jako organu wyższej instancji. Swoje odwołanie oparł na stwierdzeniu, że cała nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków, a wytyczenie tam drogi szybkiego ruchu zaszkodzi XVI-wiecznemu dworkowi w Woli Gołkowskiej.

Wojewoda utrzymał w mocy decyzję starosty, zaznaczając, że nie wpłynie ona negatywnie na pałacyk, bo budynek jest położony w znacznej odległości od planowanej drogi.

Orzeczenie WSA

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a właściciel nieruchomości m.in. niezgodność decyzji z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz brak dbałości o zabytki Mazowsza.

Sąd przyznał rację staroście oraz wojewodzie. Uznał, że do inwestycji, realizowanych podstawie tej ustawy nie stosuje się przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Stanowi o tym art. 11i ust. 2 InwDrogPublU: „W sprawach dotyczących zezwolenia na realizację inwestycji drogowej nie stosuje się przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz przepisów ustawy z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji (…)”.

Sąd nie zgodził się także z drugim zarzutem skarżącego uznając, że w tym przypadku decyzja o uwarunkowaniach środowiskowych nie była potrzebna – wydaje się ją, jeśli łącznie zostają spełnione przesłanki z art. 71 ustawy z 3.10.2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1405 ze zm.). Jeśli zagrażałaby przyrodzie, można by ją zmienić po zatwierdzeniu projektu budowlanego, stwierdził WSA.