Sprawa dotyczyła wniosku rozwiedzionej małżonki emerytowanego funkcjonariusza MO o eksmisję jej byłego męża z mieszkania służbowego, które otrzymał jeszcze w 1984 r.
Sąd Najwyższy przypomniał, że zgodnie z art. 2 § 3 ustawy z 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 101 ze zm.), nie są rozpoznawane w postępowaniu sądowym sprawy cywilne, jeżeli przepisy szczególne przekazują je do właściwości innych organów. Tu ustawa z 6.4.1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. z 2015 r., poz. 355 ze zm.) nie przewiduje rozpoznawania takich spraw w trybie administracyjnym.
Ponadto sprawa dotyczy sporu między byłymi małżonkami, z których jedno jest byłym milicjantem, użytkownikiem mieszkania służbowego. Sąd Najwyższy podkreślił, że nie jest to sprawa lokator – organ Policji. To oznacza, że spór ten musi być rozpoznany przez sąd powszechny.