Uzasadnienie

Wyrokiem z 9.12.2015 r. SR w O. zasądził od pozwanego Wyższej Szkoły I. w O. na rzecz powoda Marka F. kwotę 10 500 zł tytułem wynagrodzenia za pracę wraz z ustawowymi odsetkami oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Wydanie orzeczenia poprzedziły następujące ustalenia. Powód od 1.9.2010 r. jest zatrudniony w Wyższej Szkole I. w O. Podstawą zatrudnienia jest umowa o pracę na stanowisku nauczyciela akademickiego, pracownika naukowo-dydaktycznego w pełnym wymiarze czasu pracy. Powód 27.8.2014 r. został powołany z dniem 1.9.2014 r. na stanowisko kanclerza pozwanej jednostki. W związku z tym uzyskał dodatek funkcyjny w wysokości 3500 zł na czas trwania kadencji, to jest do 31.8.2018 r.

Aneksem z 10.3.2015 r. strony umowy o pracę ustaliły, na mocy porozumienia stron, że łączy ich umowa o pracę na czas określony do 31.8.2018 r., bez możliwości jej rozwiązania za wypowiedzeniem. Pozostałe warunki umowy pozostały bez zmian. Porozumieniem z 14.3.2015 r. dokonano podniesienia płacy zasadniczej do kwoty 4500 zł oraz ustalono dodatek specjalny w wysokości 1500 zł. Wysokość dodatku funkcyjnego nie uległa zmianie.

Sąd I instancji ustalił dodatkowo, że statut Wyższej Szkoły I. w O. (z 6.11.2012 r.) przewidywał powołanie kanclerza uczelni przez organ założycielski, na wniosek rektora, po zasięgnięciu opinii Senatu. Natomiast Statut pozwanej z 23.4.2015 r. nie przewidywał takiej funkcji ani trybu jego powoływania i odwoływania. Powód z funkcji kanclerza został odwołany z dniem 31.3.2015 r.

Ustalone w ten sposób fakty, w ocenie sądu I instancji, uzasadniają uwzględnienie powództwa. W pierwszej kolejności sąd I instancji ocenił, że stosunek pracy powoda nie został ukształtowany w myśl art. 68 KP. Na poparcie swego stanowiska odwołał się do poglądu SN wyrażonego w wyroku z 6.9.2005 r. (I PK 58/05, OSNP Nr 13–14/2006 poz. 205). Dalej przytoczył treść art. 118 ust. 1 i 3 ustawy z 27.7.2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (t.jedn.: Dz.U. 2016 r. poz. 1842, ze zm., dalej jako: PrSzkolWyższ), zgodnie z którym stosunek pracy z nauczycielem akademickim w uczelni niepublicznej zostaje nawiązany na podstawie mianowania albo umowy o pracę. Na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów – w ocenie sądu I instancji – strony zmodyfikowały jedynie postanowienia umowy o pracę, która nadal stanowiła źródło zatrudnienia. Natomiast powierzenie funkcji kanclerza stanowi zmianę warunków pracy i płacy. Na skutek poszerzenia zakresu obowiązków zmieniły się warunki płacowe, gdyż organ uczelni ustalił powodowi wyższe wynagrodzenie, przyznając mu dodatek funkcyjny w kwocie 3500 zł, na czas trwania kadencji, to jest do 31.8.2018 r. W ten sposób dodatek funkcyjny stał się elementem wynagrodzenia i jako taki podlegał ochronie. Skoro strony, po zaprzestaniu sprawowania funkcji kanclerza, nie uregulowały kwestii dodatku funkcyjnego, to powodowi należy się różnica wynagrodzenia za sporny okres.

Apelację od wyroku sądu I instancji złożył pozwany. Wyrokiem z 7.3.2016 r. SO w O. zmienił pkt I zaskarżonego wyroku i oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach procesu.

W pierwszej kolejności sąd II instancji zaaprobował ustalenia faktyczne, jakie zostały poczynione w sprawie i uznał je za własne. Przystępując do oceny prawnej rozpoznawanego sporu, stwierdził, że nie ma podstaw do poszukiwania podstawy zatrudnienia powoda w art. 68 KP, gdyż w sprawie doszło jedynie do powierzenia stanowiska. Powołanie i odwołanie kanclerza przez organ założycielski, na wniosek rektora, stanowi jedynie element jego podległości służbowej i nie zmienia podstawy nawiązania stosunku pracy.

W ocenie sądu II instancji usprawiedliwiony jest natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 8 KP. Przepis ten statuuje dyrektywę, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W zakresie powołanej normy występują dwie autonomiczne przesłanki, ograniczające korzystanie z praw w stosunkach pracy. Obie mają przymiot klauzul generalnych (por. wyrok SN z 12.7.2001 r., I PKN 543/00, OSNP Nr 11/2003, poz. 269), a więc zwrotów ustawowych o niedookreślonym zakresie, których znaczenie ustala się na podstawie norm i ocen o charakterze pozaprawnym (por. T. Zieliński, Klauzule generalne w prawie pracy, Warszawa 1988). Ocena, czy w danej sprawie ma zastosowanie art. 8 KP, mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego, po uwzględnieniu całokształtu sprawy (por. wyrok SN z 26.6.2012 r., II PK 275/11, MoPr Nr 11/2012, s. 584–587). Natomiast klauzula społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa ma na celu ochronę w stosunkach pracy ogólnych interesów społeczno-gospodarczych. Stąd powinna być interpretowana w kontekście standardów społecznej gospodarki rynkowej. W tym aspekcie art. 8 KP realizuje w stosunkach przemysłowych uniwersalną zasadę ex iniuria non oritur ius. Oznacza to, że strona stosunku pracy nie może skutecznie dochodzić przysługujących jej roszczeń, jeżeli sama w istotnym zakresie naruszyła swoje obowiązki. Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego może zachodzić również po stronie pracowników. W szczególności zachodzi ona w razie domagania się praw bądź wywodzenia roszczeń nadmiernie wygórowanych w stosunku do wkładu pracy albo nadużywania świadczeń socjalnych (por. wyroki SN: z 12.6.2012 r., I PK 13/12, Legalis; z 21.1.2003 r., I PK 134/02, PP Nr 6/2003, poz. 37).

Podsumowując, sąd II instancji stwierdził, że powód z dniem 1.9.2014 r. został powołany na stanowisko kanclerza i wówczas przyznano mu dodatek funkcyjny w wysokości 3500 zł. Natomiast strony stosunku pracy, aneksem z 10.3.2015 r., zmodyfikowały za porozumieniem stron stosunek pracy, przekształcając go w stosunek pracy na czas określony, to jest do 31.8.2018 r. bez możliwości jego uprzedniego rozwiązania. W ocenie sądu II instancji, zgromadzony materiał dowodowy nie ujawnia, by nowe warunki pracy i płacy były uzasadnione sytuacją szkoły. Z dniem 1.4.2015 r. na rektora pozwanej powołano prof. dr hab. Adama S. po tym, jak uchwałą Nr 3/2015 Rady Regionalnej T. w O. z 28.3.2015 r., założyciel odwołał z tego stanowiska prof. dr. hab. Zbigniewa L. Także 28.3.2015 r. ze stanowiska kanclerza pozwanej został odwołany powód, gdyż statut pozwanej stanowiący załącznik do uchwały Rady Regionalnej T. w O. Nr 10/2015 z 23.4.2015 r. nie przewidywał w strukturze organizacyjnej uczelni stanowiska kanclerza. O tym, że powodowi były znane te plany, świadczy sekwencja wydarzeń oraz fakt tożsamej modyfikacji warunków zatrudnienia w przypadku samego rektora prof. dr hab. Zbigniewa L.

Z powyższych zdarzeń sąd II instancji wywodzi, że powód, działając w porozumieniu z rektorem, nadużyli prawa do zmiany warunków pracy i płacy, spodziewając się aktu odwołania ich z zajmowanych stanowisk, aby uniemożliwić osobom, które w przyszłości będą władne podjąć działania dotyczące kształtu bądź dalszego trwania ich stosunków pracy, wyłączając prawo do wypowiedzenia ich stosunków pracy oraz zmiany warunków pracy i płacy, czym działali na szkodę pozwanej. Działanie to zmierzało do zachowania przez powoda ciągłości zatrudnienia, przy wysokim wynagrodzeniu, bez względu na interes pracodawcy, a nawet rzetelne wykonywanie obowiązków przez pracownika. Dlatego sąd odwoławczy stwierdził, że powodowi nie przysługuje dodatek funkcyjny za okres od kwietnia do czerwca 2015 r., nie wykonywał bowiem funkcji kanclerza. Zatem żądanie zapłaty wynagrodzenia stoi w sprzeczności z art. 8 KP. Z tych przyczyn sąd odwoławczy orzekł z mocy art. 386 § 1 KPC.

Skargę kasacyjną złożył pełnomocnik powoda, zaskarżając wyrok sądu II instancji w całości i zarzucając naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 8 KP przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że działania powoda i jego przełożonego – w zakresie zmiany umowy o pracę z umowy na czas nieokreślony na umowę na czas określony, bez możliwości wypowiedzenia – stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego oraz nie podlega ochronie w sytuacji, gdy okoliczność zmiany umowy nie wpływa na dodatek funkcyjny, skoro ów jako składnik wynagrodzenia, podlegający przepisom art. 42 KP stanowił gratyfikację za dodatkowe czynności pracownika związane z pełnieniem funkcji.

W ocenie skarżącego sam fakt pozbawienia statusu kanclerza nie oznacza automatycznego pozbawienia prawa do dodatku funkcyjnego. Zatem pracodawca powinien dokonać wypowiedzenia zmieniającego w tej mierze.

Mając na uwadze powyższe, skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie operuje uzasadnionymi podstawami. Zasadniczy problem w sprawie sprowadza się do wyjaśnienia charakteru dodatku funkcyjnego, jaki przysługiwał powodowi. Jego stanowisko jest czytelne. Domaga się zasądzenia spornego świadczenia za okres od kwietnia do czerwca 2015 r., mimo że z dniem 28.3.2015 r. został odwołany z funkcji kanclerza pozwanej jednostki. Przedmiotowe stanowisko zostało poprzedzone następującą sekwencją zdarzeń. Powód, zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w porozumieniu z rektorem zmodyfikował – aneksem z 10.3.2015 r. – warunki zatrudnienia, to jest określił, że łączy go z uczelnią umowa o pracę na czas określony, a strony nie są uprawnione do jej uprzedniego rozwiązania za wypowiedzeniem. Tego rodzaju splot zachowań – w ocenie sądu II instancji – uzasadnia zastosowanie klauzuli z art. 8 KP. Rekonstrukcja stanowiska skarżącego i poglądu sądu II instancji skłania do szerszej refleksji dotyczącej zasad wynagradzania pracowników uczelni wyższych.

Sposoby unormowania wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń dla pracowników uczelni są zróżnicowane. W myśl PrSzkolWyższ w stosunku do pracowników naukowych przyjęto regułę blankietową przez regulację w drodze rozporządzenia wykonawczego, choć z tendencją do przesunięcia jej na szczebel układowy (np. art. 151 ust. 1 PrSzkolWyższ). Natomiast w przypadku uczelni niepublicznych (taki status ma pozwana szkoła) dominuje preferencja umownego ukształtowania składników wynagrodzenia.

Tytułem poszerzenia dyskursu prawnego warto przyjrzeć się regulacji wynikającej z przepisów rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 11.12.2013 r. w sprawie warunków wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą dla pracowników zatrudnionych w uczelni publicznej (Dz.U. poz. 1571, dalej jako rozporządzenie). Z jego treści wynika, że właściwy minister określał:

– wysokość minimalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego;

– wysokość i warunki przyznawania innych składników wynagrodzenia: wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, dodatkowego wynagrodzenia, dodatków do wynagrodzenia, premii, równoważnika pieniężnego w zamian za wyżywienie, zwanego dalej równoważnikiem pieniężnym, jak również

– przypadki, w których nauczyciel akademicki traci prawo do przyznanego dodatku funkcyjnego.

Rozwinięcie zasad dotyczących dodatku funkcyjnego nastąpiło w § 15 rozporządzenia, zgodnie z którym dodatek funkcyjny przysługuje od pierwszego dnia zatrudnienia na stanowiskach (np. kanclerza, kwestora) do ostatniego dnia miesiąca, w którym nastąpiło zakończenie zatrudnienia lub wykonywania czynności. Dalej przewidziano, że pracownik zachowuje prawo do dodatku funkcyjnego w czasie usprawiedliwionej nieobecności w pracy, nie dłużej jednak niż przez okres trzech miesięcy. W końcu dodatek funkcyjny nie przysługuje nauczycielowi w okresie zawieszenia w pełnieniu obowiązków.

Z omówionego rozporządzenia wynika klarowna reguła, że dodatek funkcyjny – w przypadku nauczycieli akademickich – należy się wyłącznie pracownikom, którzy zajmują określone stanowiska kierownicze. W orzecznictwie zarysowała się linia, według której nałożenie na pracownika dodatkowych obowiązków, zwłaszcza objętych określonym w umowie o pracę rodzajem pracy, nie uprawnia do dodatkowego wynagrodzenia za pracę, jeżeli takiego wynagrodzenia nie przewidują przepisy płacowe, a praca może być wykonana w normalnym czasie pracy (por. wyroki SN z: 12.1.1998 r., I PKN 461/97, OSNP Nr 22/1998 poz. 657; 6.6.1980 r., I PR 47/80, OSNCP Nr 5/1972, poz. 98). A contrario, jeżeli dodatek do wynagrodzenia został przewiedziany w związku z przydzieleniem dodatkowych zadań, to jest on ściśle związany z ponadwymiarowym zakresem obowiązków. Prawo do niego ustaje wraz z ich zniesieniem.

Powracając, do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, które jak wiadomo, wiążą SN (art. 39813 § 2 KPC), konieczna jest ocena statutu pozwanej jednostki. W momencie przyznania dodatku funkcyjnego powodowi obowiązywał statut z 6.11.2012 r. W § 11 pkt 1 do organów uczelni zaliczał kanclerza, którego powołuje założyciel na wniosek rektora, po zasięgnięciu opinii senatu. W sprawie sporne już nie jest, że wspomniane powołanie nie kreuje stosunku pracy w myśl art. 68 KP, co też trafnie i kompletnie wyjaśnił sąd II instancji. Kadencja organu uczelni trwa 4 lata. Dodatkowo z obowiązującego u pozwanego regulaminu wynagradzania (§ 5) wynika, że wynagrodzenie pracownika uczelni obejmuje dodatek funkcyjny (dla osób pełniących funkcję). Krótko mówiąc, sporny element wynagrodzenia jest powiązany z pełnieniem funkcji, a nie z samym zachowaniem statusu pracownika uczelni niepublicznej. W pozostałym zakresie statut, regulamin wynagradzania nie regulował kwestii związanych z dodatkiem funkcyjnym. Stąd punktem odniesienia jest treść § 47 ust. 2 statutu, zgodnie z którym w sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy PrSzkolWyższ. Symetryczne rozstrzygnięcie powstałego sporu prowadzi do wniosku, że powodowi przysługiwał dodatek funkcyjny od pierwszego dnia powierzenia funkcji kanclerza do ostatniego dnia miesiąca jej sprawowania, to jest do 31.3.2015 r. Jak wynika z ustaleń sądów a meriti, za czas sprawowania funkcji powód otrzymał dodatek funkcyjny w prawidłowej wysokości, uregulowanej w załączniku Nr 2 do regulaminu wynagrodzenia (Tabela B, poz. 3). Zatem odwołanie skarżącego z funkcji kanclerza prowadzi do utraty prawa do dodatku funkcyjnego. Jednocześnie tego rodzaju czynność nie ingeruje w umowny status nauczyciela akademickiego i konsensualne strefy stosunku pracy.

Omówiony model wykładni prawa pozostaje w zgodzie z poglądami judykatury. W uchwale SN z 4.3.1999 r. (III ZP 2/99, OSNPNr 6/2000, poz. 213 z glosą A. Dubowik, OSP Nr 6/2000, poz. 99) wskazano, że prokuratorowi prokuratury apelacyjnej, któremu powierzono funkcję rzecznika prasowego, dodatek funkcyjny przewidziany w § 5 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 14.3.1994 r. w sprawie wynagrodzeń prokuratorów oraz asesorów i aplikantów prokuratury (Dz.U. Nr 36, poz. 136) przysługuje w okresie sprawowania tej funkcji. Z kolei w uchwale z 8.7.2008 r. (I PZP 3/08, OSNP Nr 1–2/2009, poz. 1 z glosą P. Kucharskiego, OSP Nr 5/2009, poz. 59) rozstrzygnięto zagadnienie dodatku funkcyjnego w stosunku do nauczycieli przedszkoli, będących wychowawcami klas, w rozumieniu § 5 pkt 2 lit. a rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 31.1.2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

W ten sposób z pola widzenia wymyka się zagadnienie nadużycia klauzul generalnych, o których mowa w art. 8 KP, wspomniana podstawa nie stanowi bowiem osi rozstrzygnięcia w sprawie. Wyrok sądu II instancji odpowiada prawu, choć ciężar argumentacji powinien być skierowany na inne tory. Na marginesie tylko należy dodać, że zastosowanie art. 8 KP mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego. Sfera ta w ramach postępowania kasacyjnego może podlegać kontroli tylko w przypadku szczególnie rażącego i oczywistego naruszenia prawa (por. wyrok SN z 12.1.2012 r., I PK 88/11, Legalis i szeroko przytoczone w nim wcześniejsze orzecznictwo).

O wiele bardziej interesująco przedstawia się zagadnienie poruszone w skardze dodatkowo, a mianowicie problem, czy dodatek funkcyjny stał się elementem wynagrodzenia zasadniczego i winien być, stosownie do art. 42 KP, wypowiedziany. Jednak mankamentem skargi jest zaniechanie rozwinięcia tego toku wnioskowania i pominięcie dorobku dotychczasowej judykatury i doktryny. Pojęcie wynagrodzenia za pracę nie jest jednolite. Poza wynagrodzeniem zasadniczym może obejmować: funkcyjny, stażowy, jak również dodatek za pracę szkodliwą dla zdrowia, czy inne dodatki stałe, bowiem dodatkowe składniki wynagrodzenia mają charakter wynagrodzenia normalnego (por. wyrok SN z 3.6.1986 r., I PRN 40/86, OSNCP Nr 9/1987, poz. 140 oraz postanowienie SN z 15.2.2012 r., I PK 156/11, Legalis). W doktrynie tak ujęte sformułowanie „normalnego wynagrodzenia” zostało poddane krytyce, bowiem nie może ono być postrzegane wyłącznie w oparciu o kryterium stałości składnika wynagrodzenia (zob. A. Kijowski, Pojęcie normalnego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, [w:] K. Rączka (red.), Prawo pracy po zmianach, Warszawa 1997, s. 273–276).

Syntetycznie rzecz ujmując, charakter prawny dodatku funkcyjnego jest różny w zależności od podstaw prawnych zatrudnienia. W typologii składników płacy doktryna odróżnia zresztą dodatki (stawkowe) oraz tzw. dopłaty, czyli dodatki niestawkowe. Roszczenia o dodatki stawkowe są nabywane wprawdzie pod warunkiem zajścia, uzasadniających to, szczególnych okoliczności, ale na tych samych zasadach co z tytułu płacy zasadniczej. Dodatki stawkowe są więc tak ściśle związane z płacą, że mogłyby zostać włączone do jej stawki. Natomiast roszczenie z tytułu dopłaty pracownik nabywa przez wykonanie czynności dodatkowych lub ubocznych wobec zasadniczego toku pracy, a więc niejako od przypadku do przypadku [ Z. Góral (red.), Wynagrodzenie za pracę, Warszawa 2014; M. Święcicki, Prawo wynagrodzenia za pracę, Warszawa 1963, s. 46–47].

Jeżeli strony stosunku pracy, zawierając umowę o pracę, przewidziały i ułożyły rodzaj pracy, sposób wynagrodzenia, który uprawniał do otrzymania dodatku funkcyjnego, to pozbawienie pracownika tego elementu wynagrodzenia za pracę jest dopuszczalne przez jednostronne czynności pracodawcy. Na gruncie przepisów Kodeksu pracy wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania, o którym mowa w art. 81 § 1–3, art. 134 § 1 i art. 144 § 2 KP, obejmuje oprócz wynagrodzenia zasadniczego również dodatek funkcyjny [por. uchwała (7) SN z 30.12.1986 r., III PZP 42/86, OSNC Nr 8/1987, poz. 106].

Stąd wynika, że dodatek funkcyjny jako dodatek stawkowy może być jak najbardziej związany z płacą zasadniczą, jeśli faktycznie stanowi zwiększenie jej stawki, a jest powiązany z charakterem i rodzajem pracy. Ma to miejsce w razie zajmowania stanowiska przewidzianego w podstawowej strukturze pracowniczego zatrudnienia (por. uzasadnienie uchwały SN z 8.12.1994 r., I PZP 51/94, OSNAPiUS Nr 10/1995, poz. 121 i podaną tam literaturę).

Natomiast takiego charakteru nie ma dodatek funkcyjny kanclerza uczelni niepublicznej, będący dopłatą za spełnianie przez niego dodatkowych czynności związanych z piastowaniem stanowiska organu uczelni. Ubocznie wspomnieć należy, że zgodnie z obowiązującym u pozwanego statutem (z 2012 r.) do obowiązków kanclerza należało kierowanie administracją i gospodarką jednostki. Kanclerza powoływał (i odwoływał) założyciel, na wniosek rektora, po zasięgnięciu opinii Senatu. Kadencja organów uczelni trwa cztery lata (od 1 września roku wyboru do 31 sierpnia roku, w którym kadencja upływa). Przedstawiony zarys obowiązków kanclerza nie mieści się w sferze zakresu umówionej pracy nauczyciela akademickiego, a wręcz przeciwnie jest od niej oderwany. Stąd rysuje się wyraźny argument, że sporny dodatek był związany wyłącznie z wykonywaniem funkcji kierowniczych. Ów dodatek rekompensował zwiększoną odpowiedzialność w sferze ustrojowej (organ uczelni, powołany przez inny podmiot niż podmiot zatrudniający). Zatem sporne świadczenie ma w tym wypadku inny cel i funkcje. Oznacza to, że w razie odwołania z tej funkcji nie zachodzi konieczność uprzedniego wypowiedzenia warunków płacy. W takim razie rodzaj zatrudnienia (umowa o pracę na czas nieokreślony albo określony) ma wtórne znaczenie, gdyż dokonana przez organ założycielski interwencja nie jest skierowana na substrat umówionego wynagrodzenia za pracę, lecz stanowi wyraz uprawnień do powierzania organów uczelni swobodnie wybranemu podmiotowi.

Mając powyższe na uwadze, SN orzekł z mocy art. 39815 KPC i art. 98 § 1 KPC.