Od wtorku 9 stycznia sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka pełni funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie. Objęła ją po odwołanej kilka tygodni temu sędzi Beacie Morawiec. Ta pozwała za to do sądu ministra Ziobrę.

Sędzia Pawełczyk-Woicka będzie wcielać w życie zmiany, nad którymi m.in. sama pracowała, będąc delegowaną do resortu sprawiedliwości. Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia (którego zresztą nowa prezes jest członkiem) uważa, że doszło do konfliktu interesów.

– To niewłaściwa sytuacja. Trzeba zlikwidować delegacje sędziów do Ministerstwa Sprawiedliwości. A ono powinno prowadzić przejrzystą, transparentną politykę kadrową. Konkursy na prezesów sądów powinny być jawne – uważa sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia.

Sama sędzia konfliktu nie widzi. Podobnie jak Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za funkcjonowanie sądownictwa.

– Obejmując funkcję prezesa, sędzia zrezygnowała z delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. O żadnym konflikcie nie może być mowy – mówi wiceminister Piebiak.

Sędzia Pawełczyk-Woicka ma prawie 20-letnie doświadczenie w orzekaniu, specjalizuje się w prawie cywilnym. Orzekała m.in. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Ostatnie lata kariery zawodowej spędziła w MS. Odpowiadała m.in. za opracowanie systemu losowego przydziału spraw sędziom.

Co o swojej następczyni mówi sędzia Beata Morawiec?

– Na tzw. giełdzie często padało nazwisko nowej prezes – mówi. I nie jest zdziwiona wyborem. – Ministerstwo Sprawiedliwości ma u siebie sporą rezerwę kadrową, blisko 130 etatów – podaje. Nie ukrywa satysfakcji, że urzędu nie przyjął żaden z jej sędziów. A co do nowej prezes, to ma obawy, czy poradzi sobie z organizacją pracy. Powód? – Sędzia Pawełczyk-Woicka jest sędzią rejonowym i nigdy nie była nawet przewodniczącą wydziału – argumentuje.

12 sierpnia 2017 r. w życie weszła nowelizacja ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, która zwiększyła uprawnienia ministra sprawiedliwości w powoływaniu i odwoływaniu prezesów sądów. Nowelizacja odstąpiła od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra sprawiedliwości po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów. Przepis przejściowy ustawy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości bez uzasadnienia w okresie nie dłuższym niż sześć miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. —Agata Łukaszewicz