Członkowie nowej spółdzielni mieszkaniowej powstałej w wyniku podziału innej SM mają interes prawny w tym, aby zaskarżyć postanowienie sądu o wpisie nowej spółdzielni do KRS (post. SN z 28.3.2017 r., II CSK 488/16).

1. Stan faktyczny

W mieście Ł. od wielu lat funkcjonowała Spółdzielnia Mieszkaniowa „O”. Od niej w 2014 r. oddzieliła się spółdzielnia „P”.

Uchwałę w kwestii podziału spółdzielni podjęło walne zgromadzenie członków SM „O” w czerwcu 2014 r. W tym też roku doszło do ostatecznego podziału spółdzielni i wydzielenia majątku nowej SM „P”. Nowa spółdzielnia została także wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego.

2. Postępowanie sądowe

Kilkoro członków nowopowstałej spółdzielni „P” nie chciało jednak podziału i zmiany członkostwa i zaskarżyło sądowe postanowienie o wpisie nowej SM.

Początkowo powodowie przegrali sprawy w sądach I i II instancji – członkinie nowej spółdzielni nie uzyskali pozytywnych rozstrzygnięć. Sądy dostrzegły brak interesu prawnego skarżących członków. Inaczej orzekł SN, który nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

3. Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy wskazał, że nie można tu mówić o braku interesu prawnego i to z dwóch powodów:

1) formalnego – który oznacza, że powowie nie zgadzają się z postanowieniem sądowym, które zaskarżają, gdy orzeczenie nie odpowiada temu co w treści pozwu się znajduje. Jest to interes formalny i istnieje on w rozpatrywanej sprawie – uznał SN.

2) materialnoprawnego – powodowie bowiem dysponują spółdzielczymi lokalami mieszkalnymi. Z tego wypływa ich prawo do bycia członkiem spółdzielni mieszkaniowej. A z członkostwem w SM wiąże się ściśle prawo do tego, aby – w razie podziału SM – przebiegał on zgodnie z prawem i postanowieniami statutowymi. Zgodność zaś podziału spółdzielni z prawem była przez powodów kwestionowana. Powstanie i rejestracja nowego podmiotu prawnego w wyniku podziału już istniejącej osoby prawnej jest tak znaczącym aktem, że można tu mówić nawet o interesie publicznym, wszak powstaje nowy podmiot prawa.

Ponadto nie można twierdzić – jak to czynili pełnomocnicy nowej spółdzielni – że zaskarżenie przez kilkoro członków wpisu do rejestru nowej spółdzielni mieszkaniowej, liczącej kilka tysięcy członków i zarządzającej ponad 4 tysiącami lokali, grozi chaosem organizacyjnym oraz może być uznane za nadużycie prawa.

Sąd Najwyższy odrzucił jednak takie rozumowanie, gdyż nie wolno uznawać za nadużycie korzystania z uprawnień procesowych przez powodów.