Stan faktyczny

Joanna H. była zatrudniona na stanowisku kierownika filii ośrodka adopcyjnego w B. na czas określony od 2013 r. Po roku doszło do wypowiedzenia jej umowy o pracę. Pracodawca nie będąc zobligowanym do podawania przyczyny wypowiedzenia, pominął całkowicie te kwestie. Joanna H. odwołała się do sądu. ale jej powództwo i apelację sądy kolejno oddalały. Jej skargą kasacyjną zajął się Sąd Najwyższy.

Rozstrzygnięcie SN

W skardze pełnomocnik powódki już sugerował potencjalną niezgodność umowy z unijną Dyrektywą nr 99/70/WE z 28.6.1999 r. dotycząca porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony. Jego zdaniem klauzula nr 4 pkt 1 porozumienia ramowego stanowi, że gdy chodzi o warunki pracy, pracownicy zatrudnieni na czas określony nie będą traktowani w sposób mniej korzystny niż porównywalni pracownicy zatrudnieni na czas nieokreślony, jedynie z tego powodu, że pracują na czas określony, chyba że zróżnicowane traktowanie uzasadnione jest powodami o charakterze obiektywnym. Sąd Najwyższy uznał, że w tej sytuacji można mieć wątpliwości, czy brak obowiązku uzasadnienia przyczyny wypowiedzenia umowy terminowej nie jest także niezgodny z prawem unijnym i zdecydował o skierowaniu do Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego wniosku o opinię w sprawie potencjalnego pytania prejudycjalnego (pytania prawnego) do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu w przedmiocie zbadania zgodności przepisów ustawy z 26.6.1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm. – dalej: KP) z prawem unijnym. Odpowiedź resortu sprawiedliwości w tej kwestii była negatywna, a SN ją podzielił. Wniosek pełnomocnika byłej pracownicy został oddalony, a SN rozpoznał sprawę i ostatecznie oddalił skargę kasacyjną.

W uzasadnieniu SN wskazał, że istnieje problematyczna regulacja, która ewidentnie mogłaby mieć znaczenie dla zróżnicowanego traktowania pracowników na czas określony. Chodziło tu o art. 50 § 3 KP, który ogranicza roszczenia pracownika zatrudnionego na czas określony tylko do odszkodowania za bezprawne wypowiedzenie. Jednak przepis ten nie został bezpośrednio powołany jako podstawa skargi. Nie ma więc podstaw do uwzględnienia skargi kasacyjnej byłej pracownicy.