Stan faktyczny
W 2006 r. spółka C. nabyła od bankrutującej fabryki maszyn rolniczych prawo użytkowania wieczystego kilku działek gruntu, na których znajdowały się budynki przemysłowe, głównie instalacje energetyczne. Wkrótce później część upadłej fabryki, została wydzielona i przekształcona w spółkę E., która z kolei prowadziła działalność na pozostałej po fabryce infrastrukturze energetycznej. Spółka E. również po kilku latach stała się niewypłacalna i ogłosiła upadłość, a syndyk tej spółki wytoczył powództwo przeciwko spółce C., żądając zwrotu wspomnianych działek, powołując się na naruszenie posiadania.
Jednak spółka C. zbyła wspomniane działki na rzecz trzech innych spółek komandytowych, których była wspólnikiem, a dwie z działek zostały jeszcze dalej zbyte – na rzecz spółki K. – już po wytoczeniu procesu przez syndyka. Syndyk dopozwał więc pozostałe spółki, a sąd I instancji zasądził na jego rzecz zwrot spornych działek i budynków.
Apelację złożyli pozwani, ale rozpoznający ją sąd II instancji stwierdził, że w sprawie istnieje poważny problem prawny dotyczący kwestii, przeciwko komu powinno być skierowane powództwo w sprawie o naruszenie posiadania. Sąd przedstawił tą sprawę do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu.
W ocenie Sądu Najwyższego
Zdaniem Sądu Najwyższego powództwo o przywrócenie posiadania rzeczy nie może być skutecznie dochodzone przeciwko osobie, która naruszyła posiadanie rzeczy, jeżeli w toku sprawy przeniosła posiadanie tej rzeczy na inną osobę.
Uzasadniając orzeczenie SN wskazał, że zgodnie z art. 478 ustawy z 17.11.1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.) w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego. W myśl zaś art. 344 § 1 ustawy z 23.4.1964 r. Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380) przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń .
To oznacza, że przeniesienie posiadania w toku procesu pozbawia możliwości pozywania pierwszej osoby, która naruszyła posiadanie, a następnie zbyła rzecz – w tym wypadku nieruchomość. Pozwać wówczas można tą osobę, która dysponuje już rzeczą, co do której poszkodowany posiadacz żąda zaniechania naruszeń i oddania rzeczy (np. wycofania się z posiadania i udostępnienia nieruchomości).